sobota, 14 lutego 2009
Nasi Goście
Dzisiaj mijają dokładnie trzy lata od dnia kiedy przyjechali do nas pierwsi Goście.
Naszą chatę do tej pory, na swój wypoczynek wybrało prawie tysiąc osób. Każda z nich przywiozła ze sobą własny świat, własną opowieść. Wiele z nich wracała do nas potem wielokrotnie.
Nie umiem sobie wyobrazić, lepszego życia.
Zostawiliśmy cały ten zgiełk i mieszkamy na końcu Polski, w miejscu niemodnym, nieznanym lecz nigdy nie byliśmy samotni. Nasi Goście przywożą tu piękny, fascynujący świat.
Od początku mówię - najpierw ze zdziwieniem, potem z radością - że gdyby Polskę zamieszkiwali wyłącznie tacy ludzie, jacy przyjeżdżają do nas, to Polska byłaby najpiękniejszym miejscem na ziemi.
Nie będę teraz wdawać się w szczegóły, cytować zdarzeń i anegdot. Nasi Goście zaufali naszej dyskrecji.
Wielu z nich nazwać dzisiaj mogę naszymi Przyjaciółmi.
Gdyby nie Chata Magoda moglibyśmy się nigdy nie spotkać.
Dzisiaj czekamy na kolejnych Gości. W rocznicę otwarcia chaty jadą do nas cztery osoby z miasta, które zostawiliśmy - ze Szczecina. Czekamy jak zwykle niecierpliwie.
Ten rocznicowy dzień skłonił mnie do refleksji, których jednak nie przedstawię tutaj, ponieważ zrobiła to dziś piękniej i mądrzej ode mnie Asia z Green Canoe . Z radością podpisuję się pod każdym jej słowem. Pozwolę sobie zatem odesłać tam zainteresowanych.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jagódko, Maćku - najserdeczniejsze gratulacje z okazji... :))
OdpowiedzUsuńTak cichutko dodam (a propos tego wpisu), że moim marzeniem jest być Waszym gościem. Ciiiii...;))Może kiedyś ro się spełni?
Ściskam Was mocno i gorąco pozdrawiam :)
* miało być: to a nie 'ro' ;))
OdpowiedzUsuńgratuluję i ... wiem na 100% że dobrzy ludzie dobrych przyciągają. z całego serca życzę Wam spełnienia!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję rocznicy :) Oby jak najwięcej takich ludzi blisko nas :)
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu przez przypadek i się zachwyciłam. nie chce mi się wychodzić tak tu przytulnie :) Kiedy trochę poczytałam i pooglądałam ogarnęła mnie tęsknota, jaką my mieszczuchy próbujemy złagodzić czytając np. "Dom nad rozlewiskiem", chcąc złapać choć okruszek tego klimatu. Ale to przecież nie to samo co móc dotrzeć w takie miejsce, zobaczyć, dotknąć i powąchać :) Będę zaglądać czasem, żeby ogrzać mieszczańska duszę. Wielkie pozdrowienia, także dla wszystkich cudnych zwierzaków!
OdpowiedzUsuńŻyczę jak najwięcej tak wspaniałych gości:)
OdpowiedzUsuńPiękna jest u Was zima
Cieplutko pozdrawiam
Gratuluje serdecznie i zycze jeszcze wieeeelu rocznic. Super zwierzaki. Maja charaktery.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
"Dobry człowiek z dobrego skarbca swego serca wydobywa dobro"
OdpowiedzUsuńJest tak, że dobrzy ludzie i dobre miejsca przyciągają innych dobrych ludzi-jesteście Jagodo i Maćku tego najlepszym przykładem.
Gratulacje w dniu rocznicy i najlepsze życzenia na przyszłość,a wiem, ze przyszłość tę planujecie z rozmachem:)
Oj, to faktycznie jest okazja!
OdpowiedzUsuńGratuluję i zazdroszczę tego najwspanialszego miejsca na ziemi. Dla mnie Polska jest najpiękniejsza i jak patrzę na Twoją chatę, tylko utwierdzam się w tym przekonaniu. Sielsko i przepięknie! Marzę, by zobaczyć na żywo!
Jagodo! Życzę Wam wielu cudownych gości. Nieśmiało marze by być jednym z nich....
OdpowiedzUsuńDobre anioły niech czuwają nad Wami i waszym cudnym domem. Serdeczności
Dziękuję Wam bardzo mocno!
OdpowiedzUsuńGdybym miała taka moc...z chęcią znalazłabym się tam już jutro u Was....
OdpowiedzUsuńMoże to marzenie się kiedyś spełni...
Wytrwania i pielęgnowania tego co uczyniliście i co jeszcze przed Wami...!!!
pozdrawiam...;-)