![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyQM_FW6XcoWbRMRiIvQ5TNPiHHrYRtJwbF0TBDaG_Xe0PrDjxiG8_cm5NJFm0_BZOBY_Y4Ds_Qt6bmJJQIk3Qn-vq-7V44xk1JQKDsWB6qs6Bs2fw6tNY8qdTdKImf-MSxFLyY5xrez0/s320/Swilcza.jpg)
8 września 2005
"Jest takie powiedzenie: Jeśli myślisz, że możesz to możesz. Jeśli myślisz, że nie możesz - masz rację.
Jest to moje życiowe credo. Nie chcę mieć racji - chcę móc!
Miesiąc temu skończyły nam się pieniądze, nie tylko na budowę. Skończyły się całkiem. Wydaliśmy wszystko co do złotówki.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitCyvNQim1CHmb9mHRvMkfYd9Z0e7C__OknYeEfiy7IbsCX5gl7FhPzy4hpSmVHbe93zvMmjL64eH6YeNDkmWHe-hGXnQrBwOIDsb-zA3EnuBTUt216Qj1VI5mc2j4eU_75lYS6-mgTvM/s320/pole.jpg)
Tygodnie grzebania się w gliniastej ziemi, kopania, siania, pielenia, podlewania - odpłaciły się. Drętwiejące ręce i pękający z bólu kręgosłup stały się miłym wspomnieniem. Od miesiąca żyjemy dzięki plonom z ogródka! Mamy co jeść. Porobiłam zapasy, powkładałam co się da w słoiki. Nie dajemy się.
Od dwóch miesięcy szukam banku, który zechciałby dać nam kredyt. Zawsze słyszę tę samą odpowiedź: państwo nie mają żadnych dochodów, niestety nie możemy w niczym pomóc. Od miesiąca odwiedzam miłą Panią w pewnym banku, która dała nam niewielką nadzieję. Pojutrze mają wyłączyć nam komórki z powodu niezapłaconego rachunku.
Zbliża się nasza, druga już tu jesień. Jaka ona piękna w Bieszczadach! Od nas widać pasmo Otrytu porośnięte bukami. Wygląda jesienią jak gigantyczny gobelin.
Od miesiąca na budowie nie dzieje się nic.
Czekamy na cud...
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPQv9Qsw5yswF259XTN5Pd1iqnGBMV-Uh0_PsS1NivdcSRZR04b7_GxyOuM828JmXBSRfK-sP3uI3QNtVaeUS9St0oqrzQ2al4Evi-GqOif_HBYXUFFfUTjx2dtNTnDk3eCUxax6Z-4Fw/s320/d1.jpg)
9 września
Rano zadzwoniła pani z banku. Jest decyzja. POZYTYWNA. Dostaniemy kredyt.. mniejszy niż chcieliśmy, dużo mniejszy, ale już wiem, że damy radę! Czeka mnie jeszcze sporo załatwiania, ale znów możemy wziąć się do pracy."
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1DJ9_0uZhwaBpaP-KOIpd-IBXMyO0sTk1tLnHdUBHEuogYSJnHv6MtY-CcbphNZzqKO1FAPQC6-EKUeKsUCMwmMlQwnrJ5BCghtl3lwlWz5zLMmqLwg68boBulqfswCfC0ZH6IJA2TA8/s320/d2.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHatZh-xn_aVsp_I_Yf2z2-UAIYlQEqMUh1VcrONPL1I7PnH2GP9JB1BlGR2Mg5DOokCHQ48yvKLRZF2BW8rtXv5IhT1cZkytQw6LWNu6pfP7Jkxz-_WRYnOtw3iSeUMIhW839dh7ColY/s320/d3.jpg)
Na razie tyle pamiętnika.
Na kolejnych od góry zdjęciach: 1. nasza chata kiedy stała jeszcze pod Rzeszowem, 2. łąka przed postawieniem domu, 3-5. kolejne etapy budowy. Całą pracę Maciek wykonał sam.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivD2PHS2fR7uLNqZKdSyAQUKa5shvB5f5MZ9KavNqqG-ZUPKFIK2EJIrnf-zTKYP2fTVXKmpoXOud0QwqzpoF0cYREZrQc1-v8YK-Aqbf_8g6kUJA2KzVnW2BPpGK-27SfvjT-xbL_794/s320/dom+jesieni%C4%85.bmp)
Dziękuję wszystkim za dobre słowa w komentarzach do bloga. Niestety nie mogę wysyłać odpowiedzi pod nimi. Próbowałam z innego komputera i wszystko jest w porządku, z mojego - nie da rady. Jeszcze się uczę, pewnie jest coś nie tak w ustawieniach.
Marjolijn thank you! If you add my link in your list it will be honour for me!
Kobieto Wielka i Okrutna - coraz krótsze te kawałki, a mnie aż skręca z ciekawości! A gdzie mieszkaliście zanim ten dom stanął? Nie chcę być nudna - ale jestem naprawdę pełna podziwu na granicy uwielbienia :) dla Ciebie i Maćka (oj, nie jest łatwo o takich facetów, nie, nie...)
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo odważną kobietą!!! Podziwiam Cię -bardzo!!!
OdpowiedzUsuńsylwia15a
przypadkowo trafiłam na tego bloga i wsiąkłam. Cudne zdjęcia, cudne miejsce i dziękuję, że dzielisz się swoimi wpisami pamiętnikowymi. pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMagoda -podziwiam Twoją odwagę i siłę , to wspaniałe ,że możesz realizować swoje marzenia , ja też trzymam za Ciebie kciuki.U mnie już dobrze - dziękuje za słowa otuchy - pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńWspaniały facet !!!
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce :))
Spróbuj tak: z Pulpitu nawigacyjnego - Pomoc - po prawej stronie ramka "Zasoby Pomocy" - po prawej druga ramka "Forum Pomocy usługi Blogger - po lewej "zadaj pytanie" i tu pojawi się formularz: najpierw wpisz krótko temat, a potem szczegółowo rozwiń problem.
Odpowiadają użytkownicy, może to potrwać, ale akurat mnie pomogli :))
Jak coś jeszcze wymyślę - napiszę.
Trzymaj się cieplutko, pozdrawiam...
Joanna - dziękuję. Udało się!!
OdpowiedzUsuń