czwartek, 29 stycznia 2009
Szafa
Z zazdrością czytam w innych blogach o wyprawach do starociarni i pięknych zakupach. Według mojej orientacji w promieniu 200 km od mojego domu nie ma takiego sklepu. Pokochałam zatem allegro . Udało mi się wyszperać kilkanaście przedmiotów i mebli.
Ostatnim nabytkiem jest szafa. Malowana na froncie i po bokach. Jestem z niej bardzo dumna. W rzeczywistości prezentuje się jeszcze lepiej.
A niespodziewanym bonusem było znalezienie w mojej kolekcji klucza, który do niej pasuje! Przeznaczenie ot co!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękna szafa. Zaintrygowałaś mnie swoim blogiem, obejrzałam stronę internetową i mam wielką ochotę wybrać się do Twojej chaty, wygląda na świetne miejsce. Jak będę się wybierać na wakacje, na pewno pomyślę o tym miejscu, uwielbiam takie miejsca. Cudnie u Ciebie, bloga dodaje do ulubionych. Pozdrawiam serdecznie ;)
OdpowiedzUsuńSzafa piękna, oryginalna... czy malowidła są "z epoki" czy współczesne?
OdpowiedzUsuńPiękna szafa! Co myślę o Twoim Miejscu na ziemi napisałam pod poprzednim postem, więc już nie mam nic do dodania :) Pozdrawiam Cię, a moje myszy pozdrawiają Twoje myszy (moje koty, niestety, kompletnie je ignorują) :)
OdpowiedzUsuńpozwolę sobie tak poza notką. bardzo mnie ucieszył fakt, że znalazłam Pani bloga. bieszczad. moja miłość. nie wspominam już o terenach Lutowisk - znam jak własną kieszeń. kocham kocham kocham ten rejon. zazdroszczę ale tak pozytywnie Waszej decyzji o zamieszkaniu tam. życzę wszystkiego co dobre! być może kiedyś skuszę się, co ja mówię, jak tylko będę w ukochanej mojej Wetlinie z pewnością odwiedzę Panią. mogę prawda?
OdpowiedzUsuńKlucz u Ciebie? Fantastyczna sprawa!
OdpowiedzUsuńOpis kotów i mysz - fajny :))
Szafa jest fantastyczna ,widocznie była dla Ciebie przeznaczona ,skoro klucz już miałaś !!!
OdpowiedzUsuńKeri, Stula -oczywiście zapraszam!
OdpowiedzUsuń