Z wielką nieśmiałością startuję.
Po pierwsze: mam niewielkie umiejętności komputerowe.
Po drugie: mam chyba najwolniejszy w Polsce internet.
Mieszkam w Bieszczadach od kilku lat. Jestem tu bardzo szczęśliwa. Chciałabym się tym szczęściem podzielić.
Dziękuję z góry za wyrozumiałość.
Zakorzeniam się, kawalątek Twojego szczęścia biorę do kieszonki w fartuszku.
OdpowiedzUsuńJak tam u Ciebie pięknie .... Chciałabym znaleźć tyle odwagi aby rzucić wszystko i żyć ciszą, spokojem, melancholią, obrazami i zapachem. Tchórzem jestem, ale w oczach mam taką właśnie przysłość, moje marzenie, do którego spełnienia jeszcze nie dojrzałam.
OdpowiedzUsuń