poniedziałek, 23 sierpnia 2010

W ramach buntu







 "Są dwa sposoby na to, żeby znaleźć się na wierzchołku dębu. Jeden, to usiąść na żołędziu i czekać. Drugi, to wspiąć się na drzewo."
   Charles Kemmons Wilson

Zawsze wybierałam ten drugi sposób. Czasem tylko zmęczona, utyrana z niedowierzaniem patrzyłam jak tym siedzącym wyrasta. Jednak nie potrafię inaczej bo przywykłam. Mądrze powiedział Ludwik  Pasteur:
 "Wystarczy tylko przyzwyczaić się do pracy i już bez niej nie można żyć."

Miewam krótkie, króciutkie okresy buntu i wtedy przez chwilkę robię coś dla siebie.  Kilka dni temu była w Lutowiskach impreza, której opuścić nie mogłam! Dni Zielonej Turystyki. Organizatorami były: Fundacja Bieszczadzka i WWF (jedna z największych na świecie fundacji zajmujących się ochroną środowiska).
W trzydniowym programie imprezy były: wystawa fotografii, pokazy filmów ekologicznych i ekoturystycznych o Podkarpaciu, seminaria na ten sam temat, pokazy zwierząt hodowlanych związanych z regionem, prelekcje i zajęcia edukacyjne na temat niedźwiedzia, rysia, żubra, wilka, żbika, spotkania z przyrodnikami, leśnikami, ornitologiem, botanikiem, koncerty zespołów regionalnych z Sanoka, Słowacji, Ukrainy. A to jeszcze nie wszystko!
Miałam na to godzinkę - zatem biegałam jak kot z pęcherzem od jednego miejsca w drugie by zobaczyć jak najwięcej. Z emocji zgubiłam kluczyk do auta zatem połowę wolnego czasu przebiegałam szukając go.
Zdobyłam, wysępiłam i wyżebrałam dużo ciekawych materiałów, na przykład gipsowe odlewy śladów niedźwiedzia i wilka!
Popatrzcie jakie są wielkie. Dopiero taki ślad daje wyobrażenie o rozmiarach tych zwierząt:
























































W związku z akcją żebraczą mam dla czytelników bloga następujące prezenty: 



 
 Powyżej jeden zestaw o wilkach - płyta z bajkami czytanymi przez Katarzynę Dowbor, Urszulę Dudziak, Reni Jusis, Magdalenę Strużyńską i Macieja Orłosia oraz nalepka "Lubię wilki".
Drugi zestaw o niedźwidziach.



  
Powyżej - zestaw o rysiach, pocztówki, zakładki do książek, nalepka i książeczka.
Poniżej Atlas szlaków rowerowych:







Jeśli będzie ktoś zainteresowany którymś z tych zestawów - proszę się wpisać. Jeśli będzie więcej chętnych zrobię losowanie.
Impreza o której powyżej piszę jest cykliczna, w tym roku była jej druga edycja. Jeśli Wasze drogi zawiodą Was w przyszłym roku, w sierpniu w Bieszczady - polecam!

Chcę pokazać małe fragmenty urządzanej w międzyczasie bojkowskiej chaty. Poniżej salonik:




 


 













 Beza w bojkowskiej:














Trawka przed bojkowską już rośnie!




A tu efekt czyszczenia starych okiennych ram. Tak było:

 







 A powyżej jak to wygląda
Brakuje jeszcze szyby, ale wyprawa do bieszczadzkiego szklarza przerasta obecnie moje czasowe możliwości.
Tak oprawiałam karty z katalogu parawanów. Mam już sześć takich obrazków. Nadal pracuję nad starym, wiejskim kredensem.

Beza jest psem na niewidzialnej gumce, która rozciąga się maksymalnie do kilku metrów. Nie odstępuje mnie ani na minutę, chodzi za mną wszędzie a z powodu mojego uziemienia w kuchni - w owej kuchni spędza całe dnie. Jest cudowna!!! Kochająca do bólu, posłuszna i urocza. Rośnie w niepokojącym tempie i przez to przeokropnie chuda. Składa się prawie wyłącznie z dłuuuugich łap i oczu. Stał się cud! Nasz Bury, który nie polubił żadnego z naszych zwierząt - Bezę uwielbia! Oczywiście z wzajemnością. Ze wzruszeniem przyglądam się jak okazują sobie sympatię, wymieniają czułości. Nie udało mi się uchwycić aparatem takich chwil zbyt wiele ale - proszę tu maleńka próbka:








Dzisiejszy post ta taka mała odskocznia od codziennych obowiązków. Co ja się jednak naszarpałam z bloggerem aby to wszystko zamieścić! Kolejne innowacje bloggerowe są niestety coraz bardziej kłopotliwe dla prowadzących blogi.
Pozdrawiam serdecznie i ciepło z nadal słonecznych i ciepłych Bieszczadów!

 P.S. Dopiero po opublikowaniu  posta dopatrzyłam się, że nie podałam do kiedy można się zapisywać na zestawy. Termin jest do 1 września. Przepraszam!

79 komentarzy:

  1. Witam serdecznie!
    Pięknieje w oczach bojkowska chata:-)
    A Beza już taka duża, że w pierwszej chwili pomyliłam ja z Bubą.
    Szkoda, że Bieszczady są tak daleko ode mnie, bo chętnie zajrzała bym na Dni Zielonej Turystyki.
    Piszesz,, że można zapisywać się na zwierzakowe zestawy, więc co prędzej się zapisuję:-)
    Interesował by mnie ten o niedźwiedziu.
    Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  2. Jagódko kochana, aż miło popatrzeć na takie widoczki. Chałupka piękna- bardzo mi się podobają te "mogiłki" nad kominkiem, zwierzaki cudne i te krajobrazy...A chyba w Lutowiskach byłam kiedyś w muzeum i też mi się podobało:)))W kolejce po przewodnik rowerowy się ustawiam, a co tam:)))Bajki zostawię mamusiom z małymi dziećmi:)
    pozdrawiam cieplutko i moc buziaków przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  3. wielkość odcisków rzeczywiście robi wrażenie - zwłaszcza wilk ma ogromną, jak na swoje gabaryty, "stopę". niedźwiedzie budzą mój, pomieszany z lękiem, podziw. kiedyś podczas bieszczadzkich wędrówek natknęliśmy się na niedźwiedzia. na szczęście był od nas oddalony o jakieś kilkadziesiąt metrów i nie zwracał na nas uwagi, jednak najedliśmy się strachu :). przyznam, ze moja wiedza na temat zachowania w takiej sytuacji jest mizerna.
    chętnie się zapiszę na losowanie (oczywiście zestaw o niedźwiedziach mile widziany).
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam,

    Jeśli to aktualne to chciałabym się zapisać na zestaw pierwszy :) Bajki to teraz będzie dla mnie jak najbardziej temat na czasie :)

    A odlewy łap niesamowite. Miałam kiedyś "okazję" spotkać sie z "niedżwiadkiem" na połoninie w drodze na Tarnicę. No coż.. robi wrażenie nie powiem...

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe zestawy! Z ogromną przyjemnością zapisuję się na ten o wilkach.
    Przy okazji wyrażę swój zachwyt nad przepięknym wystrojem bojkowskiej chaty. Widać serce włożone w ten dom.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeśli to aktualne to chciałabym zapisać się na zestaw 1. Bajki teraz dla mnie będą jak najbardziej na czasie :)
    A co do odlewów łap to faktycznie robią wrażenie.
    Miałam kiedyś "okazję" spotkać "niedżwiadka" na połoninie w drodzę na Tarnicę.
    No coż... "misio" był dużawy, nie powiem ale na nasze szczęście on nie był nami zainteresowany :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniałe zestawy! Z ogromną przyjemnością zapisuję się na ten o wilkach.
    Przy okazji wyrażę swój zachwyt nad przepięknym wystrojem bojkowskiej chaty. Widać serce włożone w ten dom.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Co się dziwić, skoro właściciele kochają wszystko co dobre na świecie to zwierzaki biorą przykład :)
    Bojkowska chata przepiękna :)

    OdpowiedzUsuń
  9. WITAJ SUPER IMPREZA..BUBA SLICZNIUSIA WSZYSTKO PIEKNE ...U WAS
    JA ZAPISUJE SIE NA ZESTAW O WILKACH ..::))LUBIE WILKI ::))

    OdpowiedzUsuń
  10. jesli mozna po przewodnik rowerowy sie ustawic w kolejce,to stoje grzecznie:)))Zdjecie łap Bezy na kocie jest powalające hahaha pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Zamarzyło mi się coś z drugiego zestawu o misiach rysiach - poproszę o coś z tego. Bury i Beza śmiesznie wspaniali. marzycielka

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszystkie zdjęcia Twoje wzbudzaja we mnie rózne reakcje. Przy jednych tesknie, przy innych usmiecham sie, a jeszcze inne zachwycaja mnie.
    Beza rosnie, ale to dobrze, znaczy ma sie dobrze.

    Zestawy zostawiam dla mam z małymi dziecmi, ale pomysl mi sie podoba. Moze tez nasz syn zechce sie podzieliś książkami, których juz nie czyta. Mogę Jagódko skorzystac z Twojego pomysłu?

    OdpowiedzUsuń
  13. Serdeczne pozdrowienia także przesyłam, post b.
    miły.Będę w grupie kolejkowiczów - wilkowych.

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja poproszę zestaw o rysiach :) Jeśli można jeszcze :)

    Ściskamy Was mocno! Może w przyszłym roku uda nam się przyjechać na odpoczynek do bojkowskiej... :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bojkowska pięknieje.Hafty takie romantyczne...
    A Beza - przytulińska.
    Zgadzam się,że blogger nam komplikuje życie...PO co?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Stworzyliście nowe piękne wnętrze i piękny dom. Marzy mi się, aby kiedyś móc samemu takich cudów jak Wy dokonać :) Podobają mi się bardzo te okienne ramy wykorzystane do stworzenia obrazów.

    OdpowiedzUsuń
  17. Pięknie tu u Ciebie Jagódko. Bojkowska urocza jak i cała reszta, sielsko i klimatycznie. Zaglądam tu regularnie, żeby oczy nacieszyć i duszę uspokoić, rzadko komentuje, bo i tak zginęłabym w tłumie, ale czytam wszystko. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  18. Witam Cie kochana, serce rwie sie do Ciebie i Twojego swiata........Niesamowite odciski sa.......ten niedzwiedzia......wiedzialam, ze lapa wielka jest , ale , ze az taka ???
    Kochana tulam tulam i ustawiam sie w kolejce po wilki..........Niesamowita jestes !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Witaj.
    Skoro żebrałaś to i ja pożebrzę :]
    Zestaw o rysiach, ze względu na pocztówki, jest przecudowny i nie ukrywam, że cudownie było by je mieć...
    Pozdrawiam
    Matt Magdar
    xxx
    adunakhyr.magdar@hotmail.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie mogę się doczekać finału bojkowskiej :)
    Staje w kolejce do zestawu o rysiach, cudne są!

    OdpowiedzUsuń
  21. Witaj Jagódko
    Dziś już nie wytrzymałam - wpisuję się po raz pierwszy :), choć i tak utonę w morzu komentarzy. Ale to dobrze! Jesteście wspaniali i należy Wam się, jak najwięcej pochwał!
    Bojkowska jest cudowna... dla mnie taka wymarzona...
    Fotki z cyklu 'żyją jak pies z kotem' - jakoś dziwne dla mnie znajome :)))
    Pozdrawiam Was serdecznie i przesyłam drapanko za uszkiem wszystkim czworonożnym z Magody :)
    Ajaj, zapomniałabym - również ustawiam się w kolejce - coś o wilkach bardzo bym chciała dla moich szkolnych dzieciaków :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bury i Beza...-może to miłość??!:):):)
    Bojkowska piekna...az chce sie tam być!!!I wierzę,że kiedys będę...

    Staję do boju o zestaw z wilkami...Poproszę!!!

    Pozdrawiam Cie Jagodo cieplutko i wielu chwil wytchnienia zyczę!!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Witaj Jagódko :)
    Piękne i pomysłowe obrazki poczyniłaś!
    Salonik uroczy, pamiętam, że od firanek nie mogłam oczu oderwać, są cudne.
    Urządzaj kochana, ozdabiaj i pokazuj koniecznie :)

    Pozdrowienia dla Ciebie i Maćka.

    Beza chyba urosła...spoważniała (?) :)
    Przesyłam buziaki w czarne noski :)

    Magda z Jackiem

    OdpowiedzUsuń
  24. Super chatynka ;-)
    Ja niestety nie posiadam aż takich wielkich tropów.
    Fajny pomysł z zestawami bajkowymi. Popieram ;D

    OdpowiedzUsuń
  25. Czy to Twoje dłonie widać przy odciskać zwierzęcych łap? Jeżeli tak to są szlachetnie i przez to piękne. Są prawdziwe. Prawdziwe jak prawdziwy jest Wasz dom, Wasze zmęczenie, Wasze szczęście, Wasze troski i radości.. Prawdziwe jak prawdziwa jest Wasza Bojkowska Chata. Bez banałów, napompowanych aranżacji i pizdrygałek.. po prostu cudownie przywrócona do życia. W całej swojej wyrazistej krasie. Udało się Wam. Gratuluję z całego serca:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jestem szczerze zaciekawiona zestawem z bajkami o wilkach. Często odwiedzam Twojego bloga i po cichu Ci kibicuje. I zazdroszczę tych wszystkich tkanin. Są niesamowite, a ja jestem pies na tekstylia więc wiem co mówię.
    Agata

    OdpowiedzUsuń
  27. Moja córcia zawyła na widok zestawu o wilkach, więc nie pozostaje mi nic innego jak ustawić się w kolejce.
    Bojkowska cudna.
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  28. Patrzę na te odlewy i przypominam sobie jak mnie strach obleciał kiedy idąc ze znajomym weszliśmy na świeży trop przebudzonego z zimowego snu niedźwiadka...nie chciałbym spotkać takiego przyjemniaczka na swojej drodze.
    Chatka jest super!
    Ogrom pracy włożyliście w nią oboje. Chciałbym już być na tym etapie...Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  29. Bojkowska wygląda przepięknie już! Beza rośnie jak na drożdżach :)) Pojęcia nie miałam, że łapy tych dzikich zwierząt mogą być aż takie duże! Jeśli można to bardzo chętnie zapiszę się na przewodnik rowerowy, nie ma nic lepszego niż dobra wycieczka rowerem :)) Pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
  30. Piesek jest po prostu uroczy!!!
    Dziś zachwycałam się Waszą Chatą w "Dobrze mieszkaj":))

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  31. Beza i kocurro - cudni! Piszę się na zestaw o rysiach :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Skandal! żeby tak łapy kłaść na kocisku;) Fantastyczne zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie. Nie martw się uszczypliwymi komentarzami. Tak to z ludźmi jest, a zwłaszcza u nas, że zazdroszczą i zrównaliby Cię z ziemią choćby nie wiem co. Bo przecież Omnia homini, dum vivit speranda sunt, czyli wszystkiego człowiek póki żyje powinien się spodziewać.

    Mam takie pytanie czytała Pani kiedyś Thoreau "Waldena". Mnie to wszystko, co tu wyczytałam kojarzy się z tą książką.

    OdpowiedzUsuń
  33. ustawiam się w kolejce po przewodnik rowerowy :)
    pozdrawiam z Wrocławia

    OdpowiedzUsuń
  34. Beza, Beza, Beza :)
    A ja stanę w kolejce po misie :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ciekawa koncepcja z tymi ramami, pieczołowicie odczyszczone, podziwiam:)Salon zapowiada się nad wyraz przytulny, a aranżacja kominkowa podbiła me serce. Dużo chętnych, ale jeśli można, piszę się na bajki o wilkach:) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  36. Wszystko, o czym piszesz jest tak ciekawe, aż nie wiem, do których wątków się odnieść.
    Nie wierzę, że komukolwiek tak po prostu "rośnie", a nawet jeśli - to smakuje jak potrawa bez soli.
    Bojkowska jest bajkowa, bajeczna... nawet brzmi podobnie. Świecznik (mam ogromną słabość do świeczników) przepiękny!
    Twoje zwierzaki (zwłaszcza obie Panie B:) rozbrajają mnie zawsze. Słodkie, kochane, tak dobrze im z oczu patrzy.
    Na pewno jeszcze o czymś zapomniałam...
    To Cię tylko uściskam serdecznie i powiem dobranoc.

    OdpowiedzUsuń
  37. Weszłam pooglądać poprzednie zdjęcia i naładować się pozytywną energią na cały dzień a tu powójna niespodzianka:))
    Bardzo chętnie wezmę udział w losowaniu.
    Pozdrawiam wszystkich mieszkańców Chaty Magody.
    Evana

    OdpowiedzUsuń
  38. Mój dwuletni synek jak zobaczy księżyc to od razu robi auuu auuu czyli tak wilki wyją do ksiezyca;))
    wiec zapisujemy sie z Łukaszkiem na wilki;)
    Kupiliśmy stary domek i wzorujac sie nn Was chcemy coś tak magicznego stworzyc u nas na Podlasiu.
    Pozdrawiam i życze wytrwałosci w chodzeniu na dąb;)
    AsiK

    OdpowiedzUsuń
  39. Mój 2letni synek jak zobaczy księzyc to mówi auuu auuu czyli że tak wyją wilki do księżyca;) w związku z tym zapisujemy sie na wilki;)
    kupilismy stary domek na Podlasiu, jesteście dla nas inspiracją i kopalnia wiedzy
    pozdrawiamy i życzymy siły i wytrwałosci
    ASIAK

    OdpowiedzUsuń
  40. Magodo Kochana,
    Piękne Twoje zwierzęta, Beza cudna, i wcale się nie dziwię, że za panią chodzi, lubi towarzystwo.
    Nie wiemn jak to zrobiłaś, ale firaneczki w bojkowskiej sa piękne, jak powiesz, że sama haftowałaś, to odpadnę, klimat jest, więc super wyglada. Cieszę się, że chata wykończona lub też kończy się, zanim wy z Maćkiem się wykończycie? A może już macie na widoku następną chatę?
    Jak troszeczkę Was poznałam to pewnie tak? Życzę wszystkiego najlepszego i dużo końskiego zdrowia, pozdrawiam i powodzenia,
    a wszystkie nabyte przewodniki turystyczne i informatory zostawiam dla znajomych aby brali udział w losowaniu, ku chwale Twojej i Maćka!
    Całusy i serdeczności
    www.okiemjadwigi.pl

    OdpowiedzUsuń
  41. Wilk nie winien temu, że Pan Bóg stworzył go wilkiem.

    Piszę się na wilka bo to bedzie bajka dla mojego synka.

    ŁASK.

    OdpowiedzUsuń
  42. Cudowna odsłona chaty bojkowskiej!
    Życzę Ci jak najwięcej chwil dla siebie :)
    Serdeczności ślę :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Dzień dobry Magodo:)
    Piękny Wasz blog, niezmiennie, bo kocham te góry. Nie widzę kolejki do rysia, zatem ustawiam się:). Ryś ma uszy, jak mój kot;))
    Kasia B.

    OdpowiedzUsuń
  44. Droga Jagodo ,odmieniłaś moje życie .Dzięki Tobie chce mi sie chcieć .Myślałam ,że już nic i nigdy,że po co .Podniosłam się i idę dalej .Znów marzę i walczę.Trafiłam na Twój blog przypadkiem i ...zostałam .Dzięki Tobie poznałam też inne cudowne miejsca jak Jagodowy Zagajnik,Marzę więc jestem ,Utkane z marzeń .Chłonę te cudowne opowiadania jak książki, od deski do deski .Po skończeniu jednej opowieści w wolnych chwilach szukam następnej .Wiem ,,że pomimo wszystko trzeba w każdej chwili rozwijać się i poznawać nowe rzeczy , które być może staną się naszym hobby.Jeśli można piszę się na książki do słuchania ,bo audiobookami zaraziłam moją trójkę uparciuchów,które bez nich nie zasną. Korzystamy z cudownej ich wypożyczalni w Kołobrzegu.Pozdrawiam słonecznie choć chłodno i czekam na reportaże z cudnej urody bojkowskiej chaty

    OdpowiedzUsuń
  45. Gdybyś się namyśliła na losowanie to ja się ustawiam w kolejce po te "wilkowe" rzeczy!
    A tropy faktycznie gigantyczne!

    OdpowiedzUsuń
  46. sliczne Beza :D
    ja sie ustawiam po bajke o niedzwiedziu
    corcia moja 3 letnia uwielbia stary niedzwiedz mocno spi :D

    OdpowiedzUsuń
  47. Bojkowska robi wrażenie!!!
    Niesamowite, ile musieliście pracy w nią włożyć!

    Grzecznie ustawiam się po trzeci zestaw - przewodnik :)))

    OdpowiedzUsuń
  48. Witam serdecznie:) a ja...zamienilam prawie Bieszczady....na Krakow:) ..takze przypadkiem trafilam na WASZ blog...jestem oczarowana..moje klimaty na kazdym kroku:) no i ...jestem plastyczką:) SERDECZNIE POZDRAWIAM...JAK TĘSKNIE ZA BIESZCZADAMI ZACHODZĘ W WASZE PROGI;) ZAPRASZAM TAKZE DO MNIE:)

    OdpowiedzUsuń
  49. Z WWF jestem na bieżąco , a zaczelo się od mojej miłości do wilków :) Pięknie wyszło to zdjęcie z Burym i Bezą , bardzo mi przypomina widok z mojego domu :) Odpoczywam u Ciebie ... naprawdę rzadko się trafia tak wspaniały blog , jak Twój . Pozdrawiam wieczornie :):):)

    OdpowiedzUsuń
  50. Rysie i niedzwiedzie - z chęcią pisałabym się na któryś z tych dwóch zestawów ;-)

    OdpowiedzUsuń
  51. Witam serdecznie!
    Jak to dobrze, że ktoś pomyślał o bajkach, gdzie wilk to bohater pozytywny:) Może dzięki nim, mój mały Kajtuś wreszcie przestałby się ich bać. Zapisuję się.
    Pozdrawiam
    Zachwycona tym blogiem i Chatami
    Joanna

    OdpowiedzUsuń
  52. trawa przed chata rosnie, ale Beza jeszcze szybciej;-)
    u nas przez pare dni bedzie goscic goldenka, Enzo szczesliwy, widac, ze z drugim psem byloby mu weselej. dlatego pewnie i Buba jest zadowolona, ze Beza pojawila się w Chacie:-))

    OdpowiedzUsuń
  53. Jak zawsze ciepło robi się wokół serca, gdy tu zaglądam.
    Dokonaliście z Maćkiem cudu tak przeobrażając bojkowską chatę...

    Zachwyciły mnie relacje Bezy i Burego... Cudne stworzonka. Beza to już psi podlotek ;-)

    Przy okazji, jesli można, chciałabym ustawić w kolejce po zestaw o misiach :-)

    Pozdrawiam z głębi serca

    Kasia z Kocią Rodzinką

    OdpowiedzUsuń
  54. nie wiem gdzie moj poprzedni komentarz, moze sie jeszcze pojawi;-)
    jeszcze chcialam dodac o bloggerowym nowinkach: tez mnie denerwuja i mam opcje w ustawieniach, by wszystko dzialalo "po staremu". wiem, ze te udogodnienia to sporo lepszych mozliwosci itd, ale mialam balagan z zamieszczaniem zdjec i denerwowalo mnie to;-)pozd

    OdpowiedzUsuń
  55. Od jakiegoś czasu podczytuję tego bloga, ale jeszcze się nie odzywałam. Teraz mam wreszcie motywację, żeby napisać, że zachwycił mnie ten blog, Wasza ciężka praca dająca tak cudne efekty i w ogóle to przepiękne miejsce, które przypomina mi obozy wędrowne po Bieszczadach, tą ciszę, spokój, dzikość... Ech, marzę, że może kiedyś uda nam się wybrać do Was z rodzinką... jak tylko moje dziewczynki przestaną panicznie bać się psów :(
    A na razie grzecznie ustawiam się w kolejce po bajeczki dla moich córeczek :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Witam serdecznie!
    Beza cudnie rośnie! I jestem w szoku, jakież to uczucie łączy ją z Burym! Nasz labrador nie pała taką miłością do Naszej kociej czwórki. Do fretki zresztą też ;)
    To i ja się ośmielę i ustawię w kolejce po pierwszy zestaw, jeśli jeszcze można, oczywiście.
    Dobrego dnia życzę!

    OdpowiedzUsuń
  57. Mnie również zaintrygowały "Bajki o dobrych wilkach" - także cierpliwie staję w coraz dłuższej jak widzę kolejce :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Za takiego bloga Ci dziękuję, kiedyś każde wakacje spędzałam w Twoich okolicach :) aż się łezka w oku kręci i wspomnienia ożywają...
    Stałą czytelniczką jestem oczywiście, bo to sama przyjemność do Ciebie zaglądać.

    Jeżeli można to się ustawiam w kolejce do atlasu rowerowe szlaki.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  59. Jeśli misie nie znalazły jeszcze swojego ludzia to ustawiam się w kolejce po zestaw :)
    Pozdrawiam serdecznie i już zazdroszczę jesiennych widoków za oknem :D

    OdpowiedzUsuń
  60. Bojkowska chata zachwycająca. To ogromna sztuka zadziałąć tak, że wygląda jakby taka była od zawsze. Bardzo podoba mi się wyposażenie i detale. A patrząc chociażby na efekty pracy z ramką wiem ile to wymaga wysiłku bo od kilku miesiecy pracuję nad starymi drzwiami. Zwierzęta jak zawsze kochane. Wyczuwam zmęczenie takie skumulowane i zrozumiałe kiedy patrzy się na efekty Waszej pracy. Zasłużyliście na urlop. Czy macie czasami trochę czasu żeby iśc do nikąd , gadać o niczym albo nie myśleć o tym co jest do zrobienia?
    Serdeczne pozdrowienia Zuza

    OdpowiedzUsuń
  61. Jakis czas temu uratowałam drzwiczki od starego kredensu, wyczyściłam, nawoskowałam i zastanawiałam się co z nich zrobić. Po głowie mi chodziła ramka na kolaż ze starych fotografii i chyba przy tym pomysle zostanę, ale zaczerpnę od Ciebie jesli pozwolisz,koronkowe dodatki. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  62. Jazda na rowerze to moje ulubione zajęcie.Szlaki rowerowe na Podkarpaciu przypuszczam, że piękne i warte zobaczenia. Przyjemnośc poznawania na rowerze tych rejonów Polski odkladam na przyszłośc.
    Myśl zapisana na początku bloga- autorefleksyjna i zastanawiająca.W dzieciństwie uwielbiałam łazic po drzewach,zwisac na gałęziach, piąc się po konarach coraz wyżej. Teraz jestem już dorosła i nadal wspinam się po "drzewie życia".
    Chata bojkowska już mi się podoba:)))
    Pozdrawiam.Bożena

    OdpowiedzUsuń
  63. ło matko ale zapodałaś masę zestawików, szlaki rowerowe to coś co lubimy najbardziej.
    A teraz kilka słówek, bo należę do tych cichutkich wielbicieli Waszych drewnianych szaleństw:)
    Zakochałam się przez Was w chatach, sama o takiej marzę, ale strach mnie dopada gdy pomyślę co trzeba zrobić, zeby do takiego stanu doprowadzić te "babuleńki". Nic to kochana chyba nadal pozostanie mi patrzeć i wzdychać:) W razie czego, gdy już nabiorę odwagi zapukam i zapytam od czego zacząć :) Z deszczowego Zabrza buziaki przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  64. Strasznie zazdroszczę Ci goldena zaprzyjaźnionego z kotem. Mam w domu cztery koty, a mój golden się ich... boi. Nie wiem, jak uczyniłaś te czary, że twoje zwierzaki tak się lubią.

    Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku ja też skorzystam z Dni Zielonej Turystyki. Zachęciłaś mnie i chyba wybiorę się w końcu w moje ukochane Bieszczady.

    PS. Świetny pomysł z tymi ramami :)

    OdpowiedzUsuń
  65. Witaj! Chętnie zapiszę się na Atlas szlaków rowerowych. Uwielbiam jeździć na rowerze a zwłaszcza jak mogę podziwiać piękną okolicę. Chciałam się tez pochwalić, ze kupiłam czasopismo Dobrze Mieszkaj i muszę powiedzieć, że atrtykuł o Chacie Magocie jest świetny!!! Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  66. Witam serdecznie i pozdrawiam ze Śląska,moją pasją i mojej rodzinki są wędrówki po górach,nie jakieś tam wielkie wspinaczki w Tatrach,ale spacery po beskidzkich szlakach,tak więc jak trafiłam na twój blog,od razu mnie zauroczył.Nigdy razem z rodziną nie byliśmy w Bieszczadach,ja jako dziecko jedynie,już z mężem myślimy o takiej wyprawie w piękne bieszczadzkie rejony.O chacie w głuszy,otulona górami,marzę odkąd pamiętam,chyba pozostanie mi tylko marzyć.....a na razie twój blog będzie mi osładzał Jagódko moje tęskne westchnienia,podziwiam wszystko,ten klimat,zwierzęta,przyroda......po prostu cudo.Patrze na niesamowicie cudowne pieski i widzę w ich mordkach podobieństwo do naszego mieszańca Dinusia,choć nie jest Labradorem,może jakaś"domieszka"krwi,hi,hi,hi.Ja też zapisuję się w kolejce po skarby,może atlas,może książeczka,mamy maleńkie wnuki to się ustawiam kolejkowo,pozdrawiam serdecznie i cieplutko.Iryss.

    OdpowiedzUsuń
  67. a ja może i zachłanna jestem ale wszystkie trzy zestawy zwierzakowe mi się podobają więc ustawiam się do losowania na wszystkie trzy... może przy którymś mi szczęście dopisze. U mnie wszyscy kochają wszystko co ma futro albo pióra więc radość byłaby z każdego zestawu :))))
    Bojkowska mnie oczarowała po raz wtóry.... za pierwszym razem kopara mi opadła i serce mocniej zabiło kiedy zobaczyłam ją przed remontem.... taką starą, opuszczoną, nie chcianą i nie kochaną, pomyślałam "uuuu maleńka piękna jesteś tylko ci makijażu brak". Drugi raz serce zabiło mi szybko przy obecnym wpisie.... bo zobaczyłam ten piękny dom już w "stroju wieczorowym".... piękna, piękna i jeszcze raz piękna, ciepła.... taki dom z "duszą".
    Co do Bezy to wygląda jak nastolatka :)) Wszystko za długie i za chude :)) ale widać że z tego podlotka piękna panna wyrośnie. No i ta jej miłość z Burym:)) Sobie laska kota wokół łapy owinęła :)) I kto by przypuszczał że Bury taki twardziel da się wodzić za nos psu...ooo przepraszam .. suce :)))) Pozdrawiam gorąco i całuję całe towarzystwo na "B" :)) Gaba B.

    OdpowiedzUsuń
  68. pozdrawiam wszystkich mieszkancow Magody!!! - jak widac nie prawda jest, ze pies z kotem nie moga zyc w przyjazni, a nawet milosci:)
    Poniewaz termin losowania nie zostal podany, moze jako milosniczka wilkow, i wlascicielka owczarki niemieckiej, bede mogla uczestniczyc w losowaniu zestawu o wilkach!!! szczegolnie interesuja mnie bajki o dobrych wilkach - dla mojego 1,5 rocznego wnusia:)
    pozdrwiam raz jeszcze :)mada

    OdpowiedzUsuń
  69. pozdrawiam wszystkich mieszkancow Magody!!! - jak widac nieprawda jest, ze pies z kotem nie moga zyc w przyjazni, a nawet milosci i to pod jednym dachem:))
    Poniewaz termin losowania nie zostal okreslony, mam nadzieje, ze jako milosniczka wilkow i wlascicielka owczarki niemieckiej bede mogla wziac udzial w losowaniu zdobyczy - interesuje mnie zestaw o wilkach, a szczegolnie "Bajki o dobrych wilkach" - to z mysla o moim 1,5 rocznym wnusiu:)
    pozdrawiam raz jeszcze :) Mada.

    OdpowiedzUsuń
  70. Jagodko, jesteś dla mnie przykładem tego, że jak się chce to wszystko można. Tęskno mi do Was, do Buby i Burego i by Beze poznać i może z kózkami się oswoić :) Bojkowska piękna!
    Zmykam, bo tak na chwilkę tylko wpadłam - praca ostatnio zabiera większość wolnego czasu, ale to i dobre ma strony. Lubię pracować, lubię jak coś się dzieje :)
    Buziaki cieplutkie Wam ślę i od Sebastiana pozdrowiania też przesyłam :*

    OdpowiedzUsuń
  71. Zapraszam do zabawy!
    Szczegóły na moim blogu :)
    Pozdrowienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  72. Nie uwierzy Pani, ale to moje chyba trzecie podejście do pozostawienia komentarza pod tym postem. Za pierwszym razem przeskoczyłam na blog wspaniałej Babci Przepięknego Chłopca potrzebującego ogromu miłości, za drugim uznałam, że inni bardziej chcą i nie trzeba im robić konkurencji, teraz pewnie też bym zrezygnowała, ale moje oko zawisło na kilimie w bojkowskiej chacie. Czy mogłabym się czegoś o nim dowiedzieć? Jest piękny!
    A skoro już... Mój synake ma dopiero niecałe dwa lata, ale bajki o wilkach brzmią nieźle :)

    Pozdrawiam serdecznie :)

    P.S. Na bloga trafiłam z jakiegoś innego, chyba od Zuzi z szyciejestpiekne, ale wcześniej gościła u Pani na żywo moja koleżanka i wróciła zachwycona spokojem, przyrodą, kozami :)

    OdpowiedzUsuń
  73. oj piękne tu wszystko! a bajki o wilkach to by mi się dla moich uczniów przydały, ale na inne też bym się zapisała jeśli można... :)pozdrawiam!
    anka_lachwa@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  74. witam,cudne tutaj to wszystko! Ja to się chętnie na cokolwiek zapiszę, chociaż bajki to by się moim uczniom z pewnością spodobały :)pozdrawiam gorąco!
    anka_lachwa@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  75. Magodo ! Nie biegaj jak kot z pęcherzem bo za którymś razem zgubisz kluczyki na wieki. A propos kluczyków ! Proponuje rower ! ( wiem ! wiem ! Wypchaj się swoim rowerem jak ja kobieta pracująca mam tylko godzinę i pęcherz ) Tym niemniej spoko ! Jak kochają to poczekają na Ciebie A niewątpliwie kochają bo któryż nie kocha Magody !
    Pozdrowienia
    P.s Oczywiście Wilki, wilki, wilki

    OdpowiedzUsuń
  76. Dzień dobry,

    W ramach zabawy z okazji The Blog Day pozwoliłem sobie wytypować tego bloga do mojej piątki najlepszych, polecanych :)

    O tutaj, w tym poście: http://kraina-kiltow.pl/index.php/2010/08/the-b-day/

    pozdrawiam
    Witold

    OdpowiedzUsuń
  77. dzisiaj mamy Święto Blogera ;)
    zapraszam do dalszej zabawy:
    http://wegetarianka.blox.pl/2010/08/DZIEN-BLOGEROW.html

    OdpowiedzUsuń
  78. dzisiaj mamy Święto Blogera ;)
    zapraszam do dalszej zabawy:
    http://wegetarianka.blox.pl/2010/08/DZIEN-BLOGEROW.html

    OdpowiedzUsuń
  79. Zaskakujące, jak świat jest mały.Jeszcze kilka dni przed imprezą silikony, z których WWF odlewał łapy schły u mnie w poracowni, bo ja właśnie je zrobiłam( formy silikonowe, łapy wyrzeźbił kto inny). A tu proszę:)

    OdpowiedzUsuń

Filmowo:


Chata bojkowska

Chata bojkowska

Chata Magoda

Chata Magoda

Widoki z tarasu:

Widoki z tarasu:



Okolice domu

Okolice domu