środa, 28 czerwca 2017
Dziękuję
Wiele razy siadałam do napisania posta. Zawsze jednak głowę zapełniać zaczynały tematy ważne i niestety nie nastrajające optymistycznie. Bo jakże mogłoby być inaczej jeśli serce przepełnia niepokój o to co się dzieje w lesie najbliższym, w Polsce, na świecie... Nie po to jednak blog ten powstał by snuć na nim kasandryczne wizje.
Moja szczecińska znajoma, była Miss India, kobieta piękna nie tylko zewnętrznym pięknem, opowiadała mi kiedyś, że każdego dnia robi listę rzeczy dobrych, które zdarzyły się, o których przeczytała lub pomyślała danego dnia. Jej kolekcja dobra i piękna rosła i w chwilach ciężkich była jej ratunkowym kołem.
Zapamiętałam jej słowa na zawsze i każdego dnia dziękuję za różne sprawy, których doświadczam.
Oto dzisiejsza lista:
Dziękuję za ten świat. Po prostu.
Dziękuję za zdrowie i za chorobę bo wtedy mogę docenić czym zdrowie jest.
Dziękuję za miłość i szacunek - jestem nimi obdarowywana każdego dnia.
Dziękuję za wszystkich dobrych ludzi, których spotykam na mojej drodze. Za niedobrych też dziękuję bo są przestrogą.
Dziękuję za kolor niebieski, który powrócił do mnie po wielu latach, w czasie których nie tolerowałam go w swoim otoczeniu.
Dziękuję za spokój jaki do mnie przychodzi czasem.
Dziękuję za nasze psy. Za ich cudowną naturę i za to, że każdego dnia dają mi więcej niż zasługuję.
Dziękuję za wiatr i słońce - sprawiają, że czuję się szczęśliwa.
Dziękuję za dach nad głową.
Dziękuję za serce, które wie po czyjej być stronie - zawsze tam gdzie dzieje się krzywda, i pędzi mnie na ratunek.
Dziękuję za wszystkie wspaniałe niespodzianki, które zdarzają mi się każdego dnia.
Dziękuję za każdy uśmiech i dobre słowo.
Dziękuję za piękno.
Dziękuję za potrzebę i umiejętność przeżywania sztuki.
Za ciepłe wieczory dziękuję.
Za wzystkie zakątki świata w których byłam - niech trwają.
Dziękuję za nadzieję, że wszystko się ułoży i dobro a choćby tylko rozsądek - zwycięży.
Dziękuję za ulotność, lekkość i przemijanie choć serce się ściska z tęsknoty natychmiast.
Dziękuję za każdy następny dzień i za brak wiedzy czy nie będzie on ostatnim.
Dziękuję za wszystkich wspaniałych ludzi, którzy są dla mnie wzorem.
Dziękuję za Tajemnicę.
Dziękuję za nowy projekt, który zrodził się w naszych głowach i jeśli zdrowie pozwoli - zrealizujemy za kilka lat.
Dziękuję za zapach świeżych ziół latem.
Dziękuję za radość.
Dziękuję za pracę.
Dziękuję
Dziękuję za ten post :)))
OdpowiedzUsuńIza
Uściski ślę!
UsuńChyba każdy z nas powinien napisać taką listę - nawet jeśli nie codziennie, to chociaż raz w życiu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
UsuńDziękuję za piękne słowa!
OdpowiedzUsuńP.S. Może i ja kiedyś do niebieskiego dojrzeję...
Przez lata nie mogłam patrzeć na niebieski teraz mi z nim dobrze :) Pozdrawiam!!!
UsuńKiedy zaglądam do Ciebie to też dziękuję, że jesteś, że jest Twoja mądrość, a ja mogę z niej czerpać garściami. Żal, ze tak rzadko, ale też dziękuję chociaż za tyle. Widzisz? Uczę się cieszyć i dziękować i właśnie zaczęłam swoją listę. Dziękuję!
OdpowiedzUsuńCieszę się! Zobaczysz jak wszystko się wspaniale układa jeśli dziękujemy :)
UsuńDziekuję za Twój post.
OdpowiedzUsuńI ja dziękuję każdego dnia. Za to, że obudziłam się rano i za to wszystko, za co i Ty, Magodo, dziękujesz. Pozdrowienia serdeczne
Pozdrawiam!!!
UsuńDziś podziękuję za Ciebie....że jesteś radością,która jest obecna w moim "świecie".:) :) :)uściskowania Alicja
OdpowiedzUsuńAż trudno mi w to uwierzyć :) ale - Dziękuję!
UsuńDziekuje ze jesteś :) i pozdrawiam z tarasu ;) Lucyna
OdpowiedzUsuńUściskam Cię osobiście :)
UsuńDziękuje że jesteś :) odskocznia od rzeczywistości poprawia nastrój
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!!
UsuńMądre słowa,skłaniające do refleksji,DZIĘKUJĘ..
OdpowiedzUsuńJa też dziękuję :)
UsuńNádhera. Mám to tu moc ráda. Věrka
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
UsuńZa wszystkie dobre i złe rzeczy, za ludzi, dobrych i tych co nie lubią, bo wtedy stajemy się silniejsi, za rodziców, którzy nie wiedzieli kogo chowają, za to że dawali nam luz, za miłość, za biedę bo wiemy co to dobrobyt, za karcenie gdy za mocno głowę do góry podnosimy za wiele rzeczy dziękujmy, bo dobra karma do nas zawsze wraca, a ja ze swej strony dziękuję za Ciebie i Maćka, że tak niespodziewanie 98 lat temu pojawiliście się w moim życiu!
OdpowiedzUsuńJadwigo kochana! Za to, że jesteś obecna w moim życiu dziekuję bardzo !
UsuńMiało być 8 lat a wyszło jak zwykle buziaki!
UsuńDziękuję, że jesteś i tu i na fb bo wówczas wiem, że dobrzy, piękni i bezinteresowni ludzie są na świecie... i jak pisał Stachura...
OdpowiedzUsuńielkie ci dzięki, szczytne źródełko, za
twoje piosenki
Wielkie ci dzięki, bystry potoku, za
twoje piosenki
Wielkie ci dzięki, z gór kaskaderko, za
twoje piosenki
Wielkie ci dzięki, polna pasterko, za
twoje piosenki
Wielkie ci dzięki, rzeko rzeczona, za
twoje piosenki
Wielkie ci dzięki, morski grzebieniu, za
twoje piosenki
Wielkie ci dzięki, liściu naziemny, za
twoje piosenki
Wielkie ci dzięki, liściu nadrzewny, za
twoje piosenki
Wielkie ci dzięki, szumie koronny, za
twoje piosenki
Wielkie ci dzięki, pstry koguciku, za
twoje piosenki
Wielkie ci dzięki, żabko kumoszko, za
twoje piosenki
Wielkie ci dzięki, świerszczu świerszczący, za
twoje piosenki
Wielkie ci dzięki, gromie dudniący, za
twoje piosenki
Wielkie ci dzięki, deszczu bębniący, za
twoje piosenki
Wielkie ci dzięki, wietrze świszczący, za
twoje piosenki
Wielkie wam dzięki, chóry naniebne, za
wasze piosenki
Wielkie ci dzięki, ciszo wieczysta, za
twoje piosenki
Drogi, niezawodny Stachura :) Pozdrawiam serdecznie!
UsuńCiągle w życiu o coś prosimy, wymagamy, domagamy się a tak rzadko dziękujemy... Dziękuję Ci (także) za przypomnienie nam o potrzebie częstszego dziękowania: wszystkim i wszystkiemu dookoła oraz sobie..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. Ola M.
Pozdrawiam serdecznie!
UsuńProsiłam o kilka zdjęć a "dostałam" o wiele więcej. Ja listy nie robię codziennie ale często dziękuję ludziom których kocham za to, że są a i do losu często, miło się odzywam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę wielu miłych doznań w każdej sferze życia.
Paulina
Mówisz masz!
UsuńIle w Tobie optymizmy. Przydałby mi sie teraz, bo wszystko mi się wali.
OdpowiedzUsuńTracę sens życia. Przeczytałam Twoja listę parę razy i ....a może jednak nie jest tak źle!?Pozdrowienia - wrzosiec
Wytrwałości!
UsuńDziekuję za ten Twoj wpis...i wiele innych !
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
UsuńW tej chwili tak ciężko mi jest cieszyć się życiem, ale próbuję. Marzenia rozprysły się jak bańka mydlana. Ktoś dla kogo kiedyś zostawiłam wszystko powiedział, że dalej nam nie po drodze. Przeczytałam ostatnio takie zdanie, że to co się dzieje, dzieje się dla nas, a nie nam i tego usiłuję się trzymać. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspółczuję. I nadziei życzę!
UsuńOjej Jagodko to co napisalas jest super. Dziekuje.
OdpowiedzUsuńWitaj Danusiu :)
UsuńDzisiaj jak nigdy potrzebowałam takich słów , takiego posta , takich zdjęć ... dziękuje Ci za to co napisałaś o niedobrych ludziach .Cały dzień zmagałam się ze złymi uczuciami , a teraz mi ulżyło i mogę spokojnie zasnąć. U Ciebie jak zwykle pięknie w każdym znaczeniu .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Yrsa
Yrso kochana! Jak miło Cię widzieć tutaj! Spokoju w sercu życzę!
Usuńdziekuję za piekny post i zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
UsuńCudownie po prostu
OdpowiedzUsuńDziękuję za te słowa :)
Pozdrawiam!
UsuńDziękuję, za wiele rzeczy...
OdpowiedzUsuńAle dziś dziękuję za to, że mogę bywać w Magodzie!
Mocno przytulam :)
Serdeczności!
Usuńi ja dziękuję losowi, że trafiłam na Twój blog
OdpowiedzUsuńwiele mądrych słów, cudne zdjęcia, dobro łypiące z każdego kąta... i ta piękna miłość do zwierząt - dziękuję, że jesteś :)
Dziękuję :)
UsuńJa dziękuję w tej chwili tym co wynaleźli aparaty fotograficzne i internet,i udostępnili go ogółowi. Gdyby nie oni, nie miałabym pojęcia jak wiele jest cudownych miejsc,i cudownych ludzi.I dzięki nim mogę teraz popatrzeć troszkę na Bieszczady z waszego punktu widzenia:) Może kiedyś uda się osobiście. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
Usuńdziekuje ze dzisiaj trafilam na twoj blog-wlasnie dzisiaj twoje slowa byly mi bardzo potrzrbne dziekuje
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
UsuńJagodo duza mam mała Jagode a czytalam juz Ciebie zanim sie pojawila ,juz pare lat... gdybys czesciej pisala wklejala zdjecia bylo by czesciej za co dziekowac :) obraz te domy te krajobrazy te zwierzeta! Dziekuje
OdpowiedzUsuńAsis
Pozdrawiam ze szczególnym uwzględnieniem małej Jagody :)
UsuńDziękuję za post... i za to, że jesteś :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Ja również pozdrawiam!
UsuńBogu niech będą dzięki. Amen.
OdpowiedzUsuńPisała Pani kiedyś, że w domu w którym teraz Pani mieszka żyła kobieta z serdecznym i ciepłym usposobieniem. Pewnie życzliwa i po prostu dobra. Myślę również, że była pobożna. Jeśli prowadziła swoje gospodarstwo i swój dom w takim nastawieniu jak Pani oraz w miłości i wzajemnym szacunku to ten dom już od fundamentów jest przepełniony pozytywną energią. Myślę, że dobrze się mieszka w domu, który był budowany w zgodzie.
A kto ma bałagan w domu to i ma bałagan w życiu. I wszystko jest na SERUMATER.
Pozdrawiam z okolic Prządek i zamku Kamieniec
Agata
Święte słowa Agato :) Serdeczności ślę!
UsuńTwój post skłonił mnie do refleksji nad tym za co jestem wdzięczna w moim życiu, a nie doceniam tego...Dziękuję za to! :)
OdpowiedzUsuńPo takim wpisie człowiek od razu jest lepiej do świata nastawiony. Dzięki
OdpowiedzUsuńA dziękuję za piękne zdjęcia i cudownie uśmiechnięte mordeczki zwierzaczków. Widać, że mieszkają w szczęśliwym domu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdziękuję ,że tyle dziękuję znalazłaś
OdpowiedzUsuńWarto być wdzięcznym za to co się ma i nawet tego czego się nie ma. Życie jest krótkie nad rozżalaniem się , ważne by cieszyć się z niego i czerpać radość z każdej chwili. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI ja dziękuję - światu za Ciebie, a Tobie, Jagodo, za Twój, a raczej po Twojemu, świat. :)
OdpowiedzUsuń♥♥♥
Translations for dziękuję in the PONS Online Polish » English Dictionary: stokrotnie dziękuję, bardzo dziękuję, dziękuję uprzejmie, dziękuję [bardzo]!, dziękuję, ...
OdpowiedzUsuńบอลพรุ่งนี้
Dziękuję za piękny świat,wspaniałych ludzi i cudowne zwierzęta, cieszę się nimi codziennie ale zdarzenia każdego dzień przypominają mi, że jest na tym świecie mnóstwo ludzi,którzy go niszczą, wykorzystują i zabijają innych ludzi, mordują i męczą zwierzęta i ten wspaniały świat nie umie sobie z nimi poradzić, czy ich jest więcej,jaką mają siłę. Nie rozumiem i nie akceptuję i to jednak zatruwa moją radość, nawet jeżeli nie dotyka mnie bezpośrednio.
OdpowiedzUsuńDziękuję ogromne za mieszkańców Chaty Magody.Pozdrawiam. Zuza
Witam serdecznie. Wiszę, że to post z czerwca. No ale mam zamiar obserwować Twojego bloga. Nie jest łatwo znaleźć taką perełkę wśród tylu podobnych do siebie blogów. Wspaniały tekst, pisany sercem. Zdjęcia mnie zachwycają. Perfekcja. Bardzo przyjemny blog. Życzę Ci, co najlepsze. Zdrówka, czystej miłości i ogrom wspaniałych momentów. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Aga :)