niedziela, 18 grudnia 2011

Weszłam i wróciłam

Weszłam! O fakcie tym zaświadcza powyższy dokument. Potem wróciłam do domu i wpadłam w wir pracy, zatem dzisiaj krótko bo czasu nie mam.
Wklejam kilka zdjęć z Góry:
Powyżej wschód słońca nad Kilimandżaro ( na szczyt wchodzi się nocą).


Kilimandżaro to krater nieaktywnego wulkanu. Tak wygląda jego "budulec":
 Na górę wtargałam kamień z Bieszczadów:

Wejść na szczyt było bardzo ciężko. Jednak jak zwykle odezwało się moje szczęście... Przeżyłam niesamowite chwile, obawiam się, że wszystko razem byłoby trudne do uwierzenia. Nie będę zatem wdawać się w szczegóły.
Po powrocie do domu zastał mnie śnieg i przepiękne przyrody okoliczności. Wszędzie jest dobrze ale w Bieszczadach najpiękniej!!!

Pozdrawiam najserdeczniej!


133 komentarze:

  1. Niesamowita jesteś...gratuluję zdobycia szczytu i zgadzam się z Tobą całkowicie...Bieszczady są piękne !!!
    pozdrowionka - u mnie niestety wiosna za oknem

    OdpowiedzUsuń
  2. aaaaa! super! zaglądam do Ciebie już od dłuższego czasu, ale jak do tej pory nie zostawiłam żadnego komentarza. teraz po prostu muszę - gratuluję spełnienia marzenia :) a patrząc na Twoje zdjęcia, od razu zatęskniłam za górami :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Juhuuuuu GRATULACJE MOJE WILKIE GRATULACJE
    I NANJANAJAJJANJNAJN NA ŚWIETA

    OdpowiedzUsuń
  4. Jagodo Kochana tak sie ciesze ze Ci sie udalo! Bardzo Ci gratuluje i zycze aby na Kilimandzaro sie nie skonczylo....Twarda babeczka z Ciebie , wiedzialam, ze wytrzymasz... Zdjecia piekne ale to prawda, ze Bieszczady piekniejsze:-)
    Bardzo pozdrawiam i rownież zycze Wesolych Swiat:-)
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiedziałam że Ci się uda. Gratulacje.
    Ps. Bieszczadzkie krajobrazy zapierają dech w piersiach ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje, a zdjęcia (Zwłaszcza z Twojego ganku) ładniuche:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hurra!Gratulacje.Ogromniaste.!!!!U Was snieg u nas deszcz.Autobusy które jechały wczoraj z Bieszczad miały jeszcze zalepione śniego-lodem dachy.Pozdrówka serdeczne!!-aga z mamą

    OdpowiedzUsuń
  8. Hurra!Gratulacje.Ogromniaste.!!!!U Was snieg u nas deszcz.Autobusy które jechały wczoraj z Bieszczad miały jeszcze zalepione śniego-lodem dachy.Pozdrówka serdeczne!!-aga z mamą

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluje!!!:) noca? dlaczego?:> ech a u nas sniegu nie ma i nie ma... mamy piekna jesien;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratulacje wielkie-wspaniały wyczyn.Silna wola i duch walki to podstawa:).Widoki wspaniałe ale zima w naszych górach jest naj.Wszystkiego dobrego na Święta.Pozdrawiam-AnnamariA

    OdpowiedzUsuń
  11. Naleza Ci sie niekonczace sie gratulacje...jestem pelna podziwu dla Twojego uporu i osiagnietego celu..no i ten kamien z Bieszczad..co za wspanialy pomysl..wesolych swiat Jagodo dla Ciebie i Twoich najblizszych

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratulacje!!!!!!!!
    Widoki cudowne i z Kilimandżaro i te z Bieszczad :DDDD

    Ściskam:*

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem z Ciebie dumna Jagódko...baaardzo!!!
    Ty też pewnie jesteś...powinnaś!!!

    A tym szczęściem ciesz sie kochana,cokolwiek miałabys nam tu napisać...widoczne jest Ci pisane...dzieki Bogu!!!

    Ściskam ciepło i zyczę pieknych świąt...w pieknych Bieszczadach!!:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Iwona z Istebnej18 grudnia 2011 14:53

    Gratuluję ! Pozdrawiam z zaśnieżonych Beskidów i życzę Wesołych Świąt! Iwona

    OdpowiedzUsuń
  15. Jesteś WIELKA! I nie wdrapanie na ten pagórek to czyni, tu chodzi o całokształt, zawartość Ciebie w Tobie. O stan Twojej duszy i umysłu. O to, że jesteś we właściwym miejscu, we właściwym otoczeniu. O to, że tak pięknie potrafiłaś połączyć i BYĆ i MIEĆ. Z okazji nadchodzących Świąt i Nowego Roku życzę Ci zdrowia - wiem, ze o wszystko inne potrafisz postarać się sama i zrobisz to w pięknym stylu:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluję odwagi i samozaparcia :) Pomysł z kamieniem świetny, zawsze to jakiś polski ślad tam daleko... Zdjęcia przepiękne :) Cieszę się, że wróciłaś...:)
    Wesołych i spokojnych Świąt życzę :)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratulujemy zdobycia szczytu!!!!
    I również wesołych świąt życzymy!

    OdpowiedzUsuń
  18. Gratuluję! Jesteś niesamowita! Ale widzę, że refleksje masz takie, jak ja po każdej podróży - najpiękniejsze w nich jest to, że po każdej można wrócić do domu! :)

    http://anek73.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  19. Wielkie, przeogromne gratulacje! Nawet nie wiesz, jak Ci tego zazdroszczę.
    Gdyby ktoś 5 lat temu powiedział, że będziesz na szczycie Kilimandżaro, to popukałabyś mu w głowę. A dziś, no proszę. Niesamowita przygoda.

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratulacje! Życzyłam wejścia z całej siły!
    Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  21. Gratulacje! I szacun wielki, jak to mawia młodzież:) Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  22. Jagodo, jeszcze raz bardzo, ale to bardzo gratuluję i cieszę się razem z Tobą :)
    Jesteś Wielka jak ta góra, na którą wlazłaś :D
    Buziaki i Wesołych Świąt dla Was :*
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  23. Podziwiam Cię, jesteś wielka :)
    Wesołych Świąt

    OdpowiedzUsuń
  24. Gratulacje i życzę zdobywania kolejnych szczytów. Niekoniecznie dosłownie :-) Może jak odpoczniesz, to skusisz się na podzielenie się z nami tymi niesamowitymi chwilami. Pewnie było magicznie. Pozdrowienia z błotnistego i bardziej listopadowego, niż grudniowego Tuskulum :-*

    OdpowiedzUsuń
  25. Gratuluję!!! Cieszę się, że jesteś już w domu, Bieszczady bardzo tęskniły za Tobą. Najpiękniejszych, pełnych miłości i spełnionych marzeń
    Świąt Bożego Narodzenia życzy MagdaLena

    OdpowiedzUsuń
  26. Szczerze Panią podziwiam! :)

    Również pozdrawiam cieplutko całą Chatę Magodę :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Gratuluję z całego serca!!! Szczęśliwi ludzie których marzenia się spełniają!!!
    Na podlasiu wiosna... ale czekamy na śnieg :-)

    Pozdrawiamy!!!

    OdpowiedzUsuń
  28. Gratulacje, przecież to było oczywiste, że wejdziesz :)

    OdpowiedzUsuń
  29. GRATULUJĘ!!!! i podziwiam z całego serca:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Gratuluję, w poniedziałek myłam okna (bardzo to prozaiczne) i myślałam o Twojej wyprawie na Kilimandżaro, co z nią . Teraz już wiem :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Gratulacje!!! To się nazywa coś przeżyć! Podziwiam za upór i odwagę.A zdjęcia zapierają dech w piersiach! Pozdrawiam życząc zdrowych ,spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  32. Gratuluję i podziwiam :)
    Buziaki za odwagę i wielką wspaniałą pasję :)
    A widoki rekompensują wszelki ból :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Wiedzialam!!! :) Ciesze sie prawie tak jakbym sama zdobyla Kilimandzaro. Gratuluje :)
    Wesolych, zdrowych swiat, Mexi

    OdpowiedzUsuń
  34. A nie pisałam żebyś wracała juz do najpiekniejszych gór ??:) Jagódko jeszcze raz gratulacje!! A teraz trochę mojego egoizmu... dobrze że już jesteś :)i pozwalasz znowu podziwiac nie tylko piekne widoki Kilimandżaro ale i te jeszcze piekniejsze bieszczadzkie :) Pozdrawiam gorąco Gaba

    OdpowiedzUsuń
  35. Gratuluje spełnienia marzeń Pani Jagodo. Jest Pani niesamowita kobietą i przyznam, że patrze na Pani dokonania nawet te drobne w kuchni :) z wielkim podziwem. Życzę spełnienia kolejnych marzeń, dużo zdrowia i szczęścia oraz przy okazji :) Wesołych i spokojnych Świąt no i Szczęśliwego Nowego Roku. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  36. Jagódko gratuluję - bardzo się cieszę :) Jesteś wielkaaaaaa! Myślałam intensywnie o Tobie i wiedziałam, że wszystko będzie dobrze. Widoki na zdjęciach nieziemskie. A Bieszczady - ziemskie :), bliskie i kochane... Jagódko wszystkiego dobrego Ci życzę.
    Pozdrawiam

    Kasia K.

    OdpowiedzUsuń
  37. Gratuluje serdecznie!
    Teraz zycze SPOKOJNYCH SWIAT.
    Ale potem, z niecierpliwoscia bede czekac na wiecej szczegolow
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  38. Wspaniala wyprawa, piekne widoki, niesamowite przezycie i .. przecudny porot do chaty.... Wam tez Kochani spelnienia niespelnionego.. z Holandii.. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  39. Gratuluję. Również jestem pełna uznania. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  40. Gratuluję!!!!!!!!!!!Wielka Rzecz!!!! Radosnych Świąt

    OdpowiedzUsuń
  41. Witaj w domu,szczęśliwych świąt.

    OdpowiedzUsuń
  42. Jagodo, gratuluję!!

    Piękne, zimowe zdjęcia.

    Ada

    OdpowiedzUsuń
  43. Gratulacje!!! Zdrowych i Spokojnych Świat życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  44. To wspaniała wiadomość dzisiejszego dnia!
    Gratuluję i ja ;-)

    OdpowiedzUsuń
  45. Cóż mogę powiedzieć/napisać? Chyba tylko - GRATULUJĘ! A w te Twoje piękne Bieszczady wybieramy się z mężusiem w dniach sylwestrowych i mam nadzieję, że przyjmą nas one z otwartymi górami :) Pozdrawiam - mysz

    OdpowiedzUsuń
  46. Gratuluję wspaniałej przygody !! Ale w domciu najpiękniej :))
    Pozdrawiam Dana

    OdpowiedzUsuń
  47. pierwszy raz ośmielam się zostawić komentarz i to pod jakim postem.
    gratulacje.
    prawdziwa kobieta sukcesu z Ciebie.
    zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  48. Cudownie Jagodo!
    cudowne zdjecia i przecudownie ze juz jestes!

    Przytulam mocno!

    OdpowiedzUsuń
  49. Kochana jestes naprawde wspaniala!Gratuluje i wesolych swiat zycze:)
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  50. Gratulacje wielkie Jagódko!!!!! Brawo, że dałaś radę i super, że marzenie się spełniło. A Twoje Bieszczady faktycznie przepięknie!
    Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  51. Gratulacje!! zazdroszczę Ci Twojej odwagi i tego że tam byłaś...Wielki szacun.Pozdrawiam serdecznie Dorcia.

    OdpowiedzUsuń
  52. Gratuluję!!!! Pomysł z bieszczadzkim kamieniem wspaniały !!! I to ostatnie zdanie...wszędzie dobrze ale w domu naj naj... Wesołych Świąt !!!

    OdpowiedzUsuń
  53. a dziś właśnie o Tobie myślałam i proszę.. telepatia?? :-)))
    Gratulacje!!!! Marzenia trzeba spełniać.

    OdpowiedzUsuń
  54. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  55. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  56. Gratulacje! Proszę napisz o tym co przeżyłaś!Koniecznie wdaj się w szczegóły! Uwierzymy Ci! Jestem tego pewna. Wesołych świąt. Anna J.

    OdpowiedzUsuń
  57. Pozdrawiam Jagódko.
    Gratuluji k výstupu!!
    Píšu komentář na Tvůj blog poprvé, ale musím říct, že tento blog je nejkrásnější z mých oblíbených. I já bych Vám do Bieszczad chtěla popřát krásné a požehnané vánoční svátky...kiwi

    OdpowiedzUsuń
  58. Chylę czoła w szczerym podziwie... GRATULACJE!!!

    OdpowiedzUsuń
  59. cudowne zdjęcia na opowieści musimy pewnie troche poczekać ale warto :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Uwielbiam zaglądać na tę stronę - dodaje skrzydeł, pozwala marzyć i realizować marzenia:))))) Niepokoiłam się ogromnie a teraz skaczę z radości. MOJE GRATULACJE!!! OGROMNE GRATULACJE!!!Olearia

    OdpowiedzUsuń
  61. Czapki z głów i niski skłon!!!
    Jesteś niesamowita :))
    Życzę Wesołych Świąt z szarego jeszcze Wrocławia
    ps.
    A może podeślij trochę śniegu ;)

    OdpowiedzUsuń
  62. Trochę się denerwowałam więc cieszę się ogromnie z Twojego sukcesu i Twojej radości. Serdeczne gratulacje. Radosnych i spokojnych Świat i szczęśliwego Nowego Roku.
    Zuza

    OdpowiedzUsuń
  63. Nie rozumiem zdania: "nie będę wdawać się w szczegóły". Ależ musisz! To Twój patriotyczny obowiązek, rzekłabym :D
    A tak w ogóle, to nareszcie jesteś... Bo jakoś tak nieswojo było, kiedy zamiast w Magodzie byłaś w jakichś obcych (choć zapewne pięknych) landach!
    A teraz życzę Ci spokojnych, domowych Świąt, przeżytych bez pośpiechu w towarzystwie Najlepszego Męża Świata:))) aguti

    OdpowiedzUsuń
  64. Gratulacje!
    U nas śniegu ani na lekarstwo i nie zanosi się na razie na to, że na święta będzie, więc chociaż sobie u Ciebie pooglądam piękne widoki.
    Wesołych Świąt!!!
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
  65. Gratulacje i serdeczności z okazji zdobycia góry, wierzyłam, ze sobie poradzisz, choć pewnie było bardzo ciężko, ale cóż, trud opłacalny pozdrawiam
    j

    OdpowiedzUsuń
  66. Gratuluję i podziwiam Twoją siłę w dążeniu do spełniania swoich marzeń:)

    OdpowiedzUsuń
  67. Szacun i Gratulki!
    Ale żeby z gór jechać w góry? Normalni ludzie jeżdżą nad morze, jezioro. A do Afryki lata się do Egipta poleżeć na patelni, zobaczyć wielobonda i piramidony.
    Dziwna jesteś normalnie. Ty chyba musisz lubić te Bieszczady i pewnie dobrze Ci z tym gdzie mieszkasz i żyjesz.
    Nam też :-)
    Pozdrowionka dla Was.
    Paweł & Asia, Leo, psy i koty ;-)
    PS. Też przywiozłem do nasz kamyk z waszego potoku. Na wiosnę będzie siedział w chodniku i pilnował bramki, żeby same dobre ludzie przyłaziły.

    OdpowiedzUsuń
  68. Gratuluję, szczęśliwych Świąt i 2012 roku życzę, i o zdjęcia zza okna proszę. Pozdrawiam AA

    OdpowiedzUsuń
  69. niesamowite i GRATULUJE spełniania marzeń;-) Kilimandżaro piękne, ale Bieszczady jeszcze piękniejsze;-)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  70. Jagódka jak te jej kózki wskoczyła na szczyt górki, super.

    OdpowiedzUsuń
  71. Magodziu, jesteś WIELKA! Choć drobna z Ciebie kobietka ;)
    Gratuluję Wam najserdeczniej wyczynu, i tym samym spełnienia kolejnego marzenia. Byliście niemal w Niebie, niczym w gościnie u samego Boga...
    Ale co prawda, to prawda... Bieszczady są najpiękniejsze! ;)
    Ściskam i życzę WESOŁYCH ŚWIĄT! :)

    OdpowiedzUsuń
  72. Gratulacje!!!!spelnilo Ci sie to o czym marzylas, ale masz satysfakcie! Zdjecia jak zwykle cudowne , mam nadzieje ,ze opiszesz przygode troche dokladniej. Bieszczady piekne!a ja nie doczekalam zimy w Polsce, szkoda.
    Mozebys teraz zdobyla najwyzszy szczyt wenezuelski, troszke nizszy od Kilimandzaro, bo 4981m ? mieszkam przy wyjsciu na szlak na te gore,... wiec zapraszam, bede do marca, a potem za rok...pozdrawiam serdecznie i wspanialych Swiat!

    OdpowiedzUsuń
  73. Gorąco gratuluję i mocno zazdraszczam...
    Pozdrowienia świąteczne Renka

    OdpowiedzUsuń
  74. Wszystko rozumiem, ale skąd ten śnieg na zdjęciach z Bieszczad się wziął???Ty to naprawdę MASZ SZCZĘŚCIE!!!:)))
    Serdecznie gratuluję, udowodniłaś, że chcieć to naprawdę móc!)))
    Wesołych Świąt.

    OdpowiedzUsuń
  75. Od samego początku wiedziałam, ze nie odpuścisz i zdobędziesz tą górę. Nie myliłam się. I czuję, ze mimo iż to było wyczerpujące, to wróciłaś w Bieszczady jeszcze silniejsza..I tak bardzo zazdroszczę Ci tej zimy w cudnych Bieszczadach..nie dziwię się, ze tak kochasz to Wasze miejsce na ziemi:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  76. gratuluję! chociaż znam cię tylko z blogowych wpisów, zawsze byłam przekonana, że ta drobna, ciepła kobieta, to tak naprawdę baba z jajami:) wiedziałam, że dasz radę. Fotki śliczne, ale z niecierpliwością czekam na szerszą fotorelację i wrażenia z wyprawy:)

    OdpowiedzUsuń
  77. buziaki i dobrze ze już w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  78. Gratuluję!!!i podziwiam..
    Domyślam się jak było,bo mój wujek wchodził tam w zeszłym roku.
    Cieszę się,że piszesz:))
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  79. Jagodo kochana, jak dobrze, że już jesteś z powrotem!Gratuluję spełnienia kolejnego marzenia, góra przepiękna! Może jednak jak odpoczniesz, to się "wdasz w jakieś szczegóły"? Byłoby pięknie... Radosnych, szczęśliwych Świąt dla Was obojga i całego gospodarstwa. U nas w Tatrach też już trochę śniegu jest. Pozdrawiam ciepło
    Mika

    OdpowiedzUsuń
  80. Gratuluję.
    Jestem pełna uznania :-)
    Zdjęcia zapierają dech w piersiach !!

    Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  81. Gratuluję zdobycia szczytu! :) Świetne zdjęcia!!! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  82. Kobieto Jestes NIESAMOWITA!
    Strasznie zazdroszcze Ci sukcesu a przede wszystkim odwagi. Gory to straszny zywiol zwlaszcza te najwyzsze.
    Dobrze ze juz wrocilas, cala i zdrowa. No i co teraz? Wszystkiego juz DOSIEGLAS :)))))))
    Kobieta z zelaza!
    Jestem moim wzorem do nasladowania.

    Goraco pozdrawiam.
    PS. Zagladam tu czesto aczkolwiek pisze rzadko.

    Sylwia G.

    OdpowiedzUsuń
  83. Gratulacje z całego serca.Jesteśmy pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  84. Teraz będziesz musiała wymyśleć nowe wyzwanie... a potem nowe i nowe itd... Ale to dobrze bo na tym polega spełnione życie :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  85. Jagódko, moje gratulacje - jak to mówią : ,, gdzie diabeł nie może, tam babę pośle,, :) Że wleziesz na tą górkę wiedziałam, że wrócisz cała i zdrowa też. Przecież razem z Maćkiem nie takie góry już zdobyliście, a pewno nie raz pod górkę ciężko Wam było. Marzenia są po to żeby je spełniać,Wasze życie jest tego przykładem. Serdeczne życzenia Świąteczne Wam ślę z mokrych Kaszub.Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  86. teraz oficjalnie mozesz sobie napisac na wizytowkach Jagoda-twarda sztuka ;) a tak serio gratuluje !!!! i pozdrawiam swiatecznie

    OdpowiedzUsuń
  87. Kobitko! Jesteś po prostu fantastyczna! Czy jest coś, czego Ty nie potrafisz? Miałaś niezapomniane przeżycia i bardzo dziękuję, że odrobiną podzieliłaś się z nami.

    OdpowiedzUsuń
  88. Ciekawe czy będziesz teraz dzielić życie na przed i po. Szybko musisz wyznaczyć nowe wezwanie Koniecznie ! Gratuluje Zdobyła s właśnie " Swoje Kilimandżaro "
    maro

    OdpowiedzUsuń
  89. To świetna wiadomość!!!
    Gratulacje ogromne. Przepiękne zdjęcia.
    Wesołych Świąt dla Was.

    OdpowiedzUsuń
  90. Jesteś nienormalna, oczywiście w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Chylę czoła bardzo, bardzo nisko :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  91. No i spisałaś się na medal dzielna kobieto,wiedziałam że Ci się uda.Ale i tak powroty są najfajniejsze.Jak Maciek sobie poradził sam na Magodzie?Pełnych ciepła i radości Świąt Wam,BiB.BiK i wszystkim którzy będą pod Waszym dachem.Iga

    OdpowiedzUsuń
  92. Kochana - wiedziałam, że się uda, a zdjęcia są zjawiskowe! Góra wspaniała, mam nadzieję, że poopowiadasz sama, jak zadzwonię. ;)
    I zazdroszczę dziko tej zimy przecudnej wokół domu - u nas głupia jesień jakaś ciągle jest... :(
    A ja tak lubię odśnieżać. Naprawdę lubię!!!
    Wyczynu wspaniałego gratuluję bardzo serdecznie, choć szkoda, że nie ma relacji, choćby krótkiej... Może dasz się namówić?
    Wesołych i spokojnych świąt, Kochana!!! :)))

    OdpowiedzUsuń
  93. Serdeczne gratulacje!Duży podziw za upór i wewnętrzną siłę.Dla Pani,pana Maćka,psiaków,kotków i kozich gangów-wszelkiej radości w Święta i pomyślności w Nowym Roku.

    OdpowiedzUsuń
  94. Gratuluję! Szczerze Pani zazdroszczę i dziękuję. Gdy ktoś spełnia swoje marzenie będące częścia również czyjegoś - przybliża tym szczęście i daje wiarę w możliwości. Może kiedyś będę szła tą samą drogą.
    Pozdrawiam z Gdańska. Ewa

    OdpowiedzUsuń
  95. Wielkie gratulacje, spokojnych świąt i nie ukrywam że liczę na jakieś opowieści. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  96. Gratuluję zdobycia Kilimandżaro!!!!!
    Zrobiłaś to w tempie ekspresowym!!
    Życzę Tobie i Twoim najbliższym, wspaniałych, białych i pełnych cieplej rodzinnej atmosfery Świąt Bożego Narodzenia! Jestem z Ciebie dumna!U nas pada i jest 11°C, pozostaje tylko marzyć o białych Świętach.Pozdrowienia!!! Essi

    OdpowiedzUsuń
  97. Podziwiam , gratuluję i Pięknych Świąt Wam życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  98. Gratulacje Wspaniała Kobieto!
    Wybieram się do Was do Chaty i wybrać nie mogę :]
    Życzę Wam wszystkiego najpiękniejszego w te Święta i jeszcze lepszego w Nowym Roku, a sobie, abym w końcu zobaczyła Bieszczady na żywo ;)

    OdpowiedzUsuń
  99. Gratuluję Jagodo ,że miałaś mozliwośc spełnienia swojego marzenia.Pozdrawiam serdecznie i życzę Tobie i wszystkim Twoim bliskim ,Twoim zwierzkom i Twoim gościom spokojnych ,zdrowych Świąt Bozego Narodzenia i choc chwili odpoczynku w Twoich Bieszczadach za którymi cały czas tęsknię.Alicja i Karmel

    OdpowiedzUsuń
  100. ... tak po prostu???
    Cała TY :))
    Ściskam ciepło i cieszę się, że już jesteś :))

    Spokojnych i radosnych Świąt - dla Ciebie i Maćka a także dla wszystkich Stworzeń :)

    OdpowiedzUsuń
  101. Na te Święta Bożego Narodzenia i nadchodzący 2012 Rok życzę Ci przede wszystkim zdrowia, miłości, wiary w to co robisz i w innych ludzi. Czasu spędzonego spokojnie z rodziną, chwili zadumy w naszym rozpędzonym świecie, realizacji marzeń i pragnień. Mam też nadzieję, że poprzez bloga nadal będziesz obdarowywać mnie sobą, swoimi pasjami, pomysłami. ILA

    OdpowiedzUsuń
  102. Radosnego przeżycia Świąt Bożego Narodzenia oraz samych szczęśliwych dni w Nowym Roku.

    OdpowiedzUsuń
  103. Gratuluję :)
    Z okazji Świąt Bożego Narodzenia wielu głębokich i radosnych przeżyć, wewnętrznego spokoju, wytrwałości i radości oraz błogosławieństwa Bożego w każdym dniu nadchodzącego Roku życzy Anastazja :)

    OdpowiedzUsuń
  104. Gratuluję, ale nie możesz tego wszystkim zrobić i nie opisać dokładnie. Krok po kroku, póki pamiętasz szczegóły. Czekam. gg

    OdpowiedzUsuń
  105. Niesamowite! i w dodatku odwazne! gratuluję zdobycia szczytu!

    Wesołych świąt!

    OdpowiedzUsuń
  106. Najlepsze Świąteczne Życzenia. Dużo radości i zadumań nad Tajemnicą Narodzenia. Pozdrawia Antoni i Aniołki z Zagórza

    OdpowiedzUsuń
  107. Witaj Jagodo!
    Gratuluje , pokonałaś zmęczenie , zdobyłaś szczyt , ale było warto chociażby dla własnej satysfakcji i TAKICH widoków .
    Życzę Ci spokojnych , zdrowych , pogodnych i wesołych Świąt , ale potem czekam / podobnie jak inni/ na więcej wrażeń , relacji i zdjęć .
    Pozdrawiam świątecznie Yrsa

    OdpowiedzUsuń
  108. Ze śniegu w śnieg?! Pięknie i tu, i tu!
    RADOSNYCH ŚWIĄT!

    OdpowiedzUsuń
  109. Gratuluję!! A jakie cudne zdjęcia!
    Zdrowych, radosnych, magicznych Świąt Bożego Narodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  110. Gratuluje.Zycze Ci wspanialych Swiat w gronie Rodziny.

    OdpowiedzUsuń
  111. Chociaż trochę po czasie, ale jako "świątecznej nieobecnej" o wybaczenie proszę.
    Życzę Tobie i Twoim bliskim tego, by Rok Smoka okazał się dla Was rokiem spokojnym, pełnym wiary, nadziei i miłości. Rokiem silnym, bogatym w dobro i niespodziewane szczęścia. Życzę też, by podczas wszelakich gorszych chwil nie zabrakło Wam optymizmu a chmury szybko rozwiewał wiatr pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
  112. Super, czekam na bardziej szczegołowa realcje z Kilimaddzaro.
    Fajnie jest spełniac swoje marzenia.
    Zdradzisz jakie jest nastepne do realizacji?
    Goraco pozdrawiamy Ciebie i Macka

    Ania i Darek z lipcowego turnusu :))

    OdpowiedzUsuń
  113. Powiem może mało elegancko, ale tylko to ciśnie się na usta (wycisnęło się właściwie i to ciut za głośno, kiedy przeczytałam Twój post): "Ty BABO niezmordowana!!! Udało się:)))"
    Gratulacje najserdeczniejsze!!! Magda z Kazimierzem

    OdpowiedzUsuń
  114. Gratulacje!!
    To musiało być niesamowite przeżycie, podziwiam Cię.
    Może jednak dasz się namówić i wdasz się w szczegóły opisania wyprawy??
    Gorąco pozdrawiam poświątecznie i nie mogę się doczekać relacji z podróży!

    OdpowiedzUsuń
  115. Gratuluję zdobycia szczytu:) Super jak udaje się nam osiągnąć coś co zamierzyliśmy. Pozdrawiam Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  116. Weszła! Wróciła! Ma na to kwity! I jeszcze kamienie tam zatargała:)

    OdpowiedzUsuń
  117. Witaj!
    Serdecznie gratuluję. Musisz być naprawdę dzielną kobietką.
    Przeglądając Twojego bloga widzę, że Bieszczady każdą porą roku wyglądają przepięknie.
    Gorące pozdrowienia od nowej czytelniczki :-)

    OdpowiedzUsuń
  118. Załuje, ze nie trafilam tu wczesniej.. ale nic straconego, teraz bede zagladac regularnie..
    PIEKNIE tutaj:))

    pozdrawiam cieplo
    pandorkaa

    OdpowiedzUsuń
  119. Jagódko i Maćku, zyczę Wam szczęścia i zdrowia i miłości i spełniania marzeń tych maleńkich i tych wielkich tych niemożliwych i tych najprostszych a także aby Wasz nowy dom był domem waszych marzeń, najlepszym na świecie okraszonym Waszą miłością i szczęściem, a wszystko inne samo się zrobi, pozdrawiam najserdeczniej życząc Szczęśliwego Nowego Roku 2012
    jadwiga

    OdpowiedzUsuń
  120. Kochani, na nowy rok życzę zdobycia kolejnych szczytów,tych prawdziwych i w przenośni, bo już nie raz udowodniliście że zawsze dacie radę.
    Jagódko, już daliśmy Ci odpocząć po podróży, wejść na dobre w domowe sprawy, teraz czas na zadbanie o nas. Czekam niecierpliwie na wpis, chociaż skrawek tego co się u Was dzieje. Pozdrawiam. Ila

    OdpowiedzUsuń
  121. Serdecznie pozdrawiam i gratuluję zdobycia szczytu.W te święta po 20-tu latach odwiedziłam Zakopane no i cóż zauroczenie postanowiłam przeznaczyć kilka dni urlopu na zdobycie tatrzańskich szczytów dla mnie nie lada wyczyn już nie mogę się doczekać góry są piękne.Wszystkiego co najlepsze życzę Wam w nowym roku 2012

    OdpowiedzUsuń
  122. no i o to wlasnie chodzi w zyciu , isc do przodu i spelniac swoje marzenia ! gratuluje !pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  123. piekne te okolic bardzo mi sie podobaja gory krajobrz przepiekny. pozdrawiam Gosia

    OdpowiedzUsuń
  124. Miałam okazję przebywać u Pani w gościnie :) Dopiero co zaczynamy przygodę z blogiem , będziemy bardzo wdzięczni za pozostawienie komentarza :)

    OdpowiedzUsuń
  125. GRATULUJE zdobycia szczytu całkowicie sie agadzam z Toba...Bieszczady są piękne !!!
    Dolaczam bo uwielbiam Twoj blog.

    http://iwonkaxox.blogspot.com/ http://iwonka007.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  126. Dolaczam sie do gratulacji:) i muuusze to napisac ,chociaz pewno juz to slyszalas wieeeele razy PODZIWIAM CIE!!!! Wiem ,ze to brzydko zabrzmi ,ale ...nie wierzylam ,ze dasz rade ...wiek rzadzi sie swoimi prawami ...Kobieto ! Ty masz w sobie tyle sily i woli walki w tej naszej codziennosci ,a ja od nowego roku postanawiam sie odchudzac ,bo mam z czego ( chociaz nie jest tragicznie ;)i ...nic z tego nie wychodzi ,a na pocieszenie wmawiam sobie ,ze mam swoje lata i juz nikomu podobac sie nie musze ;) Tak wiec gratuluje i czekam na wiesci od Ciebie z Twojej zyciowej przystani :)

    OdpowiedzUsuń
  127. no i stalo sie:)przypadkiem jestem a tu taka wiadomosc,,.pamietam jeszcze przygotowania do tego wyczynu:):)ratulacje!!! serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  128. Boże, przecieram oczy i nie wierzę, a może najpierw gratuluję!!!! Jesteś wielka, a Twój zapał i wiara mogłyby wystarczyć dla wielu ludzi. Nie to, żebym nie wierzyła w Ciebie, ale to wyzwanie, ogromne wyzwanie. I pokazałaś, że często chcieć, to móc, że trzeba wierzyć, wierzyć w siebie, w to, że mogę, że potrafię, że dam radę. Och, kochana szalona KOBIETO cóż Ty jeszcze wymyślisz, czego dokonasz, co osiągniesz, z czym się zmierzysz? Kibicuję Ci gorąco:)?

    OdpowiedzUsuń