niedziela, 30 października 2011

Dziękuję jesieni


Że  taka piękna tego roku. Postanowiłam ją pokazać.  Zdjęcia robiłam przed domem, na połoninie Wetlińskiej oraz  Caryńskiej, w dolinie Sanu i w drodze na Otryt. Oto bieszczadzka  jesień w całej tradycyjnej, banalnej okazałości wraz z napotkanymi zwierzątkami:






















                                     


















                łł
          


Na koniec odpowiadam na pytania dotyczące Kici. Tak mamy nową mieszkankę Chaty Magoda. Kilka tygodni temu Maciek przyniósł do domu maleńki kawałek czarnej,  futrzanej szmatki. Nazwaliśmy ją Kicia. To najbardziej delikatne i kruche stworzenie jakim kiedykolwiek się opiekowałam. Kicię męczą liczne choroby, my męczymy ją licznymi kuracjami, kilka dni nie jadła nic... I naprawdę, może zabrzmi to niewiarygodnie ale jest to jednocześnie  niesamowicie dzielna, waleczna, żywiołowa, energiczna i zołzowata kicia! Maciek twierdzi, że mała ma zołzowatość po mnie i dlatego nie umiał się jej oprzeć. Kicia zawojowała wszystkich, rządzi się i panoszy, ale wystarczy, że popatrzy małymi, paciorkowatymi oczkami i jesteśmy wraz z psami i Burym ugotowani na miękko.


Pozdrawiam!


96 komentarzy:

  1. Przepiękna jesień... Dziękuję, że się nią z nami dzielisz, że jesteś chociaż czasami... :)) Pozdrawiam ciebie, twoją rodzinę i oczywiście wszystkie kochane zwierzaki :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekna ta jesien, od kilku lat obiecuje sobie zobaczyc kiedys naocznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jagodo, zdjęcia jesieni piękne, niczym pocztówki.

    Życzę powodzenia, aby udało się kotka wyleczyć. Bardzo podoba mi się fotka przytulonego kota z psem :)

    Pozdrawiam serdecznie

    Ada

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz racje jesień w tym roku jest wyjątkowa i zachwyca swymi barwami.Zdjęcia przepiękne, całkowicie oddają uroki jesieni u Ciebie. Kicia przesłodka nie dziwie się że zawojowała domowników.Pozdrawiam serdecznie Dorcia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne zdjęcia :-)
    A nowy lokator no widać że z charrrakterkiem :-)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Jagódko!!! Dech zapiera! Jesień faktycznie jest łaskawa tego roku a takie widoki to raj dla oczu i duszy! Pozdrowionka dla całej Waszej rodzinki!!! (kiciak ma temperament!)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rety, rety, suuuperrrr, huraaa. Jeszcze nie przeczytałam Waszego posta ale już piszę komentarz bo.... TAK SIĘ UCIESZYŁAM, że się odezwałaś. :-)))))) No, a teraz zasiadam do oglądania fot i czytania. To był precedens. Jeszcze chyba nigdy nie było takiej kolejności - najpierw komentarz a potem czytanie. :-) pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  8. Serdeczne pozdrowienia z Zabrza dla mieszkańców Chaty Magody:)dużo zdrówka dla Kici:))
    Renata

    OdpowiedzUsuń
  9. No cóż...śliczne widoki sfociłaś...i te góry...ach
    a Kicia cudna !
    ostatnio też nam rodzinka się powiększyła o Kidę...zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia...jest starsza od Twojej ( o wiele m-cy )...i patrzy na nas tylko niestety jednym oczkiem...za to rozbrykana jest za wszystkie nasze zwierzaki...a mamy już ich razem z Kidą całe 4 sztuki...
    fajnie, że jesteś ...
    pozdrowionka zimniste bo...podlaskie ( hihi )

    OdpowiedzUsuń
  10. po przeczytaniu: kicia boska, nasz kocur też brunet więc podwójnie przypadła nam do gustu, a jesień ach... bieszczadzka jesień, znam ją dobrze, i te połoniny i lasy liściaste... pozdrówcie je ode mnie. pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  11. fajnie, ze jestes :)

    OdpowiedzUsuń
  12. faktycznie w tym roku mamy przepiękną jesień a ta na Twoich zdjęciach jeszcze ładniejsza:). Kociak Wam się udał , ja 2 miesiące temu przygarnęłam pod swój dach również koteczk który poustawiał oba psy ( labradora i nowofunlanda )pod siebie i rządzi w domu:)

    Pozdrawiam z małopolskiej ziemii

    OdpowiedzUsuń
  13. Wróciły wspomnienia... Ech!
    Piękna jesień (niektóre ścieżki i widoczki dobrze znane:), a zwierzątka - zwłaszcza te biszkoptowe - iście bieszczadzkie! ;)
    Zaś Kicia wygrała los na loterii. Ściskam mocno i serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kocham Bieszczady, dziękuję za posta. Kicia wygląda na mega zołzę..gratuluję :):):) Pojadę w Wasze strony w nadchodzącym tygodniu...Może jeszcze zastanę te kolory.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakie Usmiechnięte i szczęśliwe psy :)
    ..ale ciepło, od kolorów i w ogóle

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudna jest bieszczadzka jesień;-)
    A po spojrzeniu w oczy Kici i ja jestem "ugotowana na miękko";-)))
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jagoda...!!! Hurrra!!! Jesteś!!!
    :)):):):):):):):):):):):):):):):):):)
    Cudnie u Was! Jak zawsze:) Zwierzątka zachwycają na widok języków wywieszonych do samej ziemi uśmiechnęłam się szeroko!
    Dalej pięknych Dni, Jagódko dla Ciebie, Maćka, Waszego Inwentarza i Gości:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudna jesień! Cudna Kicia! Cudnie u Was!:-)*

    OdpowiedzUsuń
  19. Och, jak miło znowu zawitać w Wasze rejony :) Cudowne widoki !
    Kicia cudowna a jej fotka z psiakami rozbrajająca :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale jesień!!! Ci, którzy jej nie lubią niech się napatrzą na te zdjęcia i zmienią zdanie na bank! Pieski fajnie się zajęły Kicią:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Wspaniale zdjęcia, milutka Kicia. Dzięki.

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękna jesień, piękne widoki, piękne zdjęcia. Dziękuję za ucztę dla oczu i ducha!

    OdpowiedzUsuń
  23. zdjęcia mnie powaliły.Te kolory są niesamowite!A Kicia cudna.Oby dobrze sie chowała bez chorób!pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Dziękuję.
    Kicia jest przesłodka.
    ps.wiem ze nie masz czasu, więc tu Ci melduje że z Raszka podróżnik. Zaliczyliśmy już Toscanie, Grecję, Kretę, podróż samochodem 3 tys km, samolotem i dwie noce na promie. Wdał się w rodziców orzeszek.
    Buziole we wszystkie nochy

    OdpowiedzUsuń
  25. A ja dziękuję Tobie Jagódko , że pokazujesz jak cudowny jest świat... oglądając zawsze mam uśmiech na facjacie :)to te Twoje zwierzątka sprawiają . Pozdrawiam serdecznie , Mariola

    OdpowiedzUsuń
  26. Pięknie, mam wrażenie, że z roku na rok tych jesiennych odcieni jest coraz wiecej:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. jagódko..mam w domu kulawego Burego-sobowtór i twego szaraka...a od kilku miesięcy bezogonowego Koksika...sobowtór Kici:)-niestety nietykalski...ale miziaty z Burym:)..Piękną jesień pokazałaś:)))

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękne zdjęcia. A co do kici to coś o tym wiem , mam dwa czarne diabły w domu. Czekam na następny wpis i życzę wszystkiego najlepszego mieszkańcom Chaty.


    MAŁGORZATA

    OdpowiedzUsuń
  29. Szczęśliwy jest ten Wasz dom :) Bieszczadzka jesień cudowna ...Pozdrawiam z zachodniej Polski

    OdpowiedzUsuń
  30. pięknie tam u WAS ;-)
    a nowa mieszkanka faktycznie przeurokliwa ;-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Jaką piękną jesień macie w Bieszczadach...
    Pozazdrościć widoków...
    Kicia jest cudowna,
    wyjątkowej urody i charakteru :-)))
    Pozdrawiamy ludzi i zwierzątka !

    OdpowiedzUsuń
  32. Piękna jest jesień.
    Twoje psy są cudowne, mam ochotę je przytulić. I takie opiekuńcze dla kici.
    Maciek zawsze wie co powiedzieć, he,he.

    OdpowiedzUsuń
  33. Od dawna zaglądam na Pani bloga i jestem pełna zachwytu i podziwu nad tak pięknym,wiejskim domem i okolicą;)jak zawsze piękne zdjęcia!jesień jednak może być piękna;)pozdrawiam serdecznie M.

    OdpowiedzUsuń
  34. Wspaniały bieszczadzki jesienny koloryt... aż się chce w jakiś cudowny sposób przenieść do tego rozświetlonego słońcem świata. Dzięki Twoim zdjęciom mam taką (choć tylko wirtualną) możliwość. Zwierzaki urocze, a Kici dużo zdrowia życzę.
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
  35. Rzeczywiście, Kicia ma wzrok, jak sam diabeł. Chyba nie da się pożreć goldenkom :-) Jesień nas rozpieszcza, oby jak najdłużej. Całusy :-*

    OdpowiedzUsuń
  36. zaraz wejdę w ten ekran do Twoich zdjęć - pal licho komputer, chcę w przestrzeń złotoleśną!!!!!!! :D
    Piękne zdjęcia!

    Pozdrawiam ciepło..

    OdpowiedzUsuń
  37. Bardzo piękna też tak twierdze,obrazy i pejzarze jak malowane:) tez podziwiam u nas w gorach te piękne widoki.
    Kiciula dobrze ze do Was trafila bedzie jej dobrze u dobrych ludzi.Biba i Beza widze ze kaceptuja nowego domownika.Pieknie u Was.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  38. Przecudna jesień. Dziękuję, że chociaż dzięki Twoim zdjęciom zobaczę kolory bieszczadzkich lasów, których na żywo nie mogę obejrzeć. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  39. Dziękuję za powrót, a Kićke widziałam, super, a że ma charakter? kobiety musza mieć charakter i wtedy maja Maćka!!!a Bury przyjął ja ciepło?
    pozdrawiam
    j

    OdpowiedzUsuń
  40. Przecudne widoki! Aż dech zapiera!
    Na żywo to musi być dopiero fantastyczne:)

    Kicia cudowna! taka "przytulaśna"...:)

    Pozdrawiam,
    Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  41. Pięknie tam u Was, a Kicia powala...

    OdpowiedzUsuń
  42. Piękne zdjęcia. Taką jesień lubię :)
    Zdrówka dla Kici! Zołzy górą ;)

    OdpowiedzUsuń
  43. cieszę się jak głupa, że wrzuciłaś kolejny post:)Ach jak ja Wam zazdroszczę tych widoków! I tych zwierzaków:)))

    Zdjęcia są obłędne. Nie myślałaś, żeby zrobić z nich pocztówki?

    Ściskam i pozostaję z moimi marzeniami o wypadzie w Bieszczady:)

    OdpowiedzUsuń
  44. Witaj Jagódko i cała Magodo! Pięknie, że jesteście :)
    Jesień w Bieszczadach przecudna. Nie wiem czy są miejsca piękniejsze i bardziej zachwycające? Dla mnie to właśnie te 'naj'. Jagódko, Twoje zdjęcia są teraz ... profesjonalne! Kiedy przeglądam Twojego bloga, to widzę gołym okiem laika -wielki postęp. No i ten artyzm w fotografiach :) Miodzio! Gratuluję!
    A modelki i modele - powalają na kolana.
    Mam nadzieję, że kotek szybciutko dojdzie do zdrowia - musi, bo u Was tak cudnie! Trafił mu się taki Dom. Szczęściarz :) Będzie dobrze.
    Pozdrawiam
    Kasia K.

    OdpowiedzUsuń
  45. Fajnie, że Jesteś!
    Ach, te kolory! Bosko!
    Przez chwilę bardzo się wyciszyła. Byłam na szlaku :-) Dziękuję!
    Kicia prawdziwa modelka - pozuje i rozsiewa koci czar.
    Pozdrawiam ciepło!
    Iwona

    OdpowiedzUsuń
  46. a jesień jest piękna tego roku.... :) w Kici. natomiast.... no cóż... się zakochałam :)) super laska jest :))pozdrawiam Gaba

    OdpowiedzUsuń
  47. A Kicia wabi się "Kicia" czy będzie jakiś "kasting" na imię dla tej pięknej czarnej kuleczki? :-)
    Jesień macie piękną i chyba wszędzie się udała w tym roku, dziś chodziłam po plantach krakowskich depcząc po liściach , ściskając ciepłą kawę na wynos - i tak mi dobrze było, ale niestety dzień juz krótki. Jeszcze troche takich dni by się przydało, czego Wam gorąco życzę i pozdrawiam :-)

    ps. a , że jestem z tych którzy koty baaardzo lubią to nie uszło mojej uwadze to Rude Cudo chodzące po drzewie - super ujęcie :-)

    C.

    OdpowiedzUsuń
  48. pwiem jedno..siedze i placze...cudnie.. kazdy minimetr................

    OdpowiedzUsuń
  49. Tak, to jest włąśnie ten najwspanialszy, najcudniejszy moment jesieni w górach, kiedy wszystko mieni sie kolorami, które układaja się warstwami, same komponują w urocze pejzaże. Tydzień później juz nie będzie tak samo. Prześlicznie

    OdpowiedzUsuń
  50. Bieszczady są najpiękniejsze jesienią

    OdpowiedzUsuń
  51. Piękne zdjęcia! Oczy i dusza odpoczywają.
    A obrazek z kochającymi się pieskiem i kotkiem umila.

    OdpowiedzUsuń
  52. ooo jak miło, że jesteś, zdjęcia cudne, psy też -te uśmiechy psię są bombowe !! , koniki też piękne , a kocie po prostu odlotowe !!
    rzeczywiście ma zołzowata minkę na jednym zdjęciu :)))
    uściski ślę do wasz od nasz czyli mnie i Kalbarka ;))

    OdpowiedzUsuń
  53. Och! Zazdroszczę tak pięknej jesieni!!! Ja mieszkam w drugim kącie kraju w Szczecinku i u nas jest niestety szaro buro i ponuro! Mażę o tym by kiedyś zawitać w Chacie Magoda wraz z moimi chłopakami. Pozdrawiam gorąco!!!

    OdpowiedzUsuń
  54. Wymiękam przy tak pięknej Bieszczadzkiej jesieni ,cudowne zdjęcia .Spojrzenie kociątka powalające ... już zdobyła moje serce .
    Buziaki i moc uścisków Jagódko!!!

    OdpowiedzUsuń
  55. A ja dziękuję Tobie - za przepiękne zdjęcia. Są po prostu fantastyczne;)
    Kici życzę zdrówka.
    Pozdrawiam ciepło:) - Aleksandra

    OdpowiedzUsuń
  56. Jagódko, Ty nie robisz zdjęć aparatem...
    Robisz je sercem :)
    Ściskam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Zostawiłam sobie Twojego bloga na koniec, jak wisienkę z tortu. Miałam rację :) Fajnie, że jeszcze czasem jesteś :)

    OdpowiedzUsuń
  58. ZDJĘCIA CUDNE! UKAZUJĄ BIESZCZADY I JESIEŃ W NIESAMOWITY SPOSÓB. MOŻNA GODZINAMI JE OGLĄDAĆ :-)

    OdpowiedzUsuń
  59. Jejku, jak tam jest cudownie pięknie!!!
    A Kicia naprawdę kradnie serca :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Dziękuję za te zdjęcia, przypomniałaś mi jakie Bieszczady są piękne jesienią! Siedzę, wzdycham i trzymam się za serce i oglądam od nowa ;-)
    Pozdrawiam serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  61. Na całym świecie i wszechświecie nie ma takiej pięknej jesieni jak u nas.
    Widać po oczkach tego futrzaczka,że ma charakterek. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  62. dzieki za kawalek polskiej jesieni! za moje ukochane modrzewie :)
    Czarna Jagodka jeszcze malusia :)
    ale przesliczna jest,kuleczka :)
    pozdrawiam
    Aska

    OdpowiedzUsuń
  63. Przepiękne zdjęcia. Jak zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  64. Nic innegi ie moge napisac.
    Pieknie!!
    Kasia z A.

    OdpowiedzUsuń
  65. Bardzo się cieszę , że jesteś :) Patrzę na zdjęcia i tak myślę , że piękny ten nasz kraj ... Cudowne zdjęcia i nawet kilka mam już ulubionych :) Zachwyciły mnie dwa wielkie psy wpatrzone z uwagą w małą kocinę :):) Twoje fotografie to piękna opowieść i jest na nich wszystko ... nawet to jakimi jesteście ludźmi . Wystarczy uważnie patrzeć :) Pozdrawiam ciepło :):):)

    OdpowiedzUsuń
  66. I takie właśnie Bieszczady kocham najbardziej.. pewnie to brzmi samolubnie ale nigdy i nigdzie do tej pory, nie spotkałam takiej palety barw wokół siebie kiedy jak właśnie podczas wędrówek przez bieszczadzkie krajobrazy:)Dziękuję za to cudne wspomnienie:) a kociak uroczy i wzruszający - tak niewielki a tak wielki duchem i apetytem na życie:) I jeszcze jedno - idąc Twoim tropem - ja też dziękuję jesieni, ze poruszyła Cie na tyle, że pojawiłaś się tutaj, żeby trochę podzielić się tym pięknem, które masz na co dzień i an wyciągniecie dłoni:) pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  67. Kochani!Zdjęcia jak w piosence Czerwonych Gitar,aż oczy bolą od patrzenia i żal serce ściska,że nie ma mnie u Was.Pyszczki BB roześmiane,Kicia zaopiekowana,koniki prześliczne,Bury też ma jak Buba parę.Jak zwykle zdjęcia będą oglądane setki razy.Pozdrawiam,całuję,przytulam,głaskam i wspieram dobrą myślą.Iga z Szocikiem

    OdpowiedzUsuń
  68. przepiękne zdjęcia pięknego miejsca i jej mieszkańców!Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  69. Śliczne widoki - nie ma nic wspanialszego od spaceru po takich okolicach. Nawet psy się uśmiechają!
    Kicia jest urocza, ale me serce podbiło zdjęcie kotka przytulonego do psa :)
    Trzymam kciuki, aby szybko doszła do siebie.
    Pozdrawiam Was serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  70. Cudna jesień, ja chcę w Bieszczady!!!

    OdpowiedzUsuń
  71. Oddech mi się uspokoił... Od tej przestrzeni i piękna. Zdjęcia robisz jak zawodowiec! Co do castingu na imię dla Kici to uważam, że już je sobie przyniosła. No przecież Zołza jak się patrzy! ;) Cudna jest! I rozczula mnie ten spokój i zrównoważenie Twoich psów.Jak nic świadzcy o właścicielach :))) buziaki szczecińskie - aguti

    OdpowiedzUsuń
  72. witam, bardzo się cieszę że znalazłam ten blog, zdjęcia są tak piękne że ma się ochotę oprawić w wielką ramę i powiesić na ścianie. Chciałabym mieć puzzle z takimi widokami :) w przyszłe wakacje pakujemy się i przyjeżdżamy do Bieszczad

    OdpowiedzUsuń
  73. Cieszę się jak głupia, że jest wiadomość od ciebie... Wasz kawałek świata jest piękny o każdej porze roku, ale jesienią chyba najpiękniejszy! Kicia absolutnie rozkoszna, ale zołzowatość jej z oczu patrzy.
    Bardzo ciepło pozdrawiam
    Mika

    OdpowiedzUsuń
  74. Super że znów zagościłaś choć na chwilkę na swoim blogu:) Zdjęciami natycham się ile wlezie:) są przepiękne te wasze bieszczadzkie klimaty, a zwierzaki takie uśmiechnięte super. Pozdrowienia z Gór Świętokrzyskich:*

    OdpowiedzUsuń
  75. Boszsz, dopiero teraz zobaczyłam, że napisałaś... Ostatnio nie mam jakoś serca do neta. ;)
    Tęsknię za jesienią w górach, tam jest zawsze najpiękniejsza, wspaniale to pokazałaś. Kicia przesłodka, choć zołza - ale przecie musi mieć charakter! Psice z nosami koło niej - prze-cud-ne!!! Buziaki i pozdrowienia najserdeczniejsze zostawiam!!! Aha - kciuki trzymam, żebyś jednak nie paliła po powrocie... ;)

    OdpowiedzUsuń
  76. A mnie tam nie było. No cóż, los płata figle. Juz zrezygnowałam, torba rozpakowana, liżę rany po zapaleniu płuc. Żałuje bardzo, tak u Was pieknie.... Kicia to moja dusza zaklęta w kocie ciałko. Pojawiła się zamiast.

    OdpowiedzUsuń
  77. kultekiewiczanka15 listopada 2011 13:44

    Dobrze, że już Pani jest na blogu!

    OdpowiedzUsuń
  78. kultekiewiczanka15 listopada 2011 13:51

    Witam. Dobrze, że jest już Pani na blogu. Bardzo się cieszę, bo często tu zaglądam.

    OdpowiedzUsuń
  79. Piękna malownicza feria barw .Jesień to najbardziej malarska pora roku.bardzo lubię te porę roku w Nałęczowie i w Bieszczadach

    OdpowiedzUsuń
  80. Piękna Kicia, a miejsca na ziemi bardzo Państu zazdroszczę.Jesień przecudna.dziękuję, że mogłam ją zobaczyć.Pozdrawiam jagoda

    OdpowiedzUsuń
  81. Piękna czarna kuleczka. Mam nadzieję, że uda się Wam wyleczyć ja z wszystkich chorób. A rudy kotek na drzewie, to kto?

    Dziękuję bardzo za ten piękny post i zdjęcia, pozdrawiam gorąco z Poznania. Życie stało się od razu znośniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  82. Tyle słońca!!!jak nad telewizyjnym rozlewiskiem !tylko patrzeć...pozdrawiam po raz pierwszy.ELIZA

    OdpowiedzUsuń
  83. Che immagini meravigliose e magica atmosfera!!!!!!!! E' tutto così dolce e calmo, che voglia di rimanere qui..............grazie,grazie, grazie per questa meraviglia
    Vado subito ad unirmi ai vostri lettori. Un caloroso abbraccio
    Emi

    OdpowiedzUsuń
  84. Uwielbiam patrzeć jak kot i pies żyją w przyjaźni :)
    Wasz nowy lokator jest prześliczny...
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  85. Przepraszam, że nie na temat ale sytuacja jest tragiczna. Zapadła decyzja o likwidacji schroniska w Józefowie, 600 psów i 30 kotów ma być UŚPIONYCH! Błagam was rozpowszechniajcie te wiadomość. Może ktoś wziąłby na dom tymczasowy jakiegoś zwierzaka. Będziemy tez zbierać karmę, pieniądze na hoteliki, by choć trochę ich uratować Artur Starosz nr tel. 668249268 Ula Kurek 880822051 Proszę was wklejajcie to gdzie się tylko da

    OdpowiedzUsuń
  86. Jagódko! Dzięki, ze jesteś!

    OdpowiedzUsuń
  87. Tak smutno i pusto bez was, pocieszam się artykułami w gazetach , ale to już nie jest to samo. Pozdrawiam gorąco z Mazowsza. Ila

    OdpowiedzUsuń
  88. gdyby każdy patrzył na świat, tak jak Wy.. o ileż, życie byłoby piękniejsze, łatwiejsze.. Dziękuje, i stanowczo będę bywać;-)

    OdpowiedzUsuń
  89. Nie będę wyjątkowy,nawet do tego nie dążę,nie będę oryginalny,bo nawet mi się to nie uda ale i tak muszę to powiedzieć. Od kiedy obserwuje Twój blog,czytam posty,oglądam zdjęcia to czasem pomimo trudnych chwil,szarości za oknem,braku pomysłów na jutro,ciężkich chwil w szpitalu przy podawaniu mi chemii to jeśli tylko mogę i zaglądam na Twojego bloga to tak jakbym w jednej chwili przenosił się do innego świata.Jakbym uchylił drzwi starej szafy i nieśmiało ale z nadzieją zaglądał do królestwa Narnii. Blog już jakiś czas temu przedstawiła mi przyjaciółka,która
    od dawna go czyta,a teraz ja. Jestem oczarowany,zafascynowany i niesamowicie uradowany,że jednak nadal go prowadzisz choć różnie mówiłaś.Myślę,że jest on niczym dobro narodowe,piękne miejsce wyciszenia,uduchowienia,pięknych ludzi i zwierząt.Energia, która z niego emanuje daje siłę do działania nie jednej osobie w tym i mojej skromnej osóbce. Często kiedy jestem w szpitalu zaglądam do Twoich postów i czerpię z nich nadzieje i wiarę w lepsze jutro.Strasznie Ci za to dziękuje.Przepraszam ,że tak siarczyście się rozpisałem ale od dawna targały mną potrzeby wypowiedzenia tych słów i choć może są nieco tendencyjne to płyną prosto z mojego serca i mam nadzieję,że się za nie nie obrazisz.Raz jeszcze bardzo serdecznie dziękuję za piękne emocje i ciepło płynące z tego miejsca.Z wielka radością będę zaglądał do Waszej Chaty pełnej miłości ii cudów wszelakich. Kicia cudna!
    Serdecznie dziękuję,dobrej nocy,Grzegorz.

    OdpowiedzUsuń
  90. Przepiękne zdjęcia a ta jesień!

    OdpowiedzUsuń
  91. Cudowna ta Twoja bieszczadzka jesień!!!Kicia jest rewelacyjna!!

    OdpowiedzUsuń
  92. Uwielbiam Jesień! A oglądając Twojego bloga pozwoliłam sobie na "zadomowienie" u Was ;}
    Piękna okolica i równie niesamowity dom, patrząc na zdjęcia czuję zapach łąk i ciepło bijące z kominka... aż chce się tam być.
    Pozdrawiam cieplutko =}
    http://moja-koniczynka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  93. Z okazji? Nowego Roku życzymy Wam, aby było tak Dobrze, by nie musieć czekać na Lepsze!

    OdpowiedzUsuń